Wczoraj chwilke sie poscigalem na prostej,start od 0 do ok 130 i potem hamowanie i tak moze z 5 razy,potem gdy juz zjezdzalem zeby pogadac zauwazylem ze wskazowka z temp jest na czerwonym polu to odrazu maska w gore a silnik wylaczylem by ostyg

po jakims tam czasie ok 40 min ,wskazowka byla na srodku wiec odpalilem i ujechalem ledwie 200-300 metrow i znow wskazowka na czerwonym :damn: odpowietrzylem uklad ,odkrecilem korek gdzie plyn mi sie wylewal spod niego ale jak juz go sciaglem i dostal powietrza to caly plyn zassalo do srodka i zbiorniczek byl pusty

kupilem plyn i dolalem ale dalej sie grzej co pare metrow :damn: wyciekow nigdzie niemam,wizualnie wszystko jest ok po przejechaniu ok 1 km gdzie byla chwila toczenia i 20 min studzenia auta okazalo sie ze plyn chlodniczy jest LETNI a wskazowka z tem na czerwonym :damn: co moglo sie stac??uszczelka pod glowica?pompa wody??