Ostatnio auto nie chciało zapalić. Kreciło ale jednak nic. Wyciągłem świece i wyczyściłem. Zapalił. Ale nigdy nie widziałem tak zalanych świec. Czy to może już być coś nie tak z tym silnikiem ?. Jest w LPG. do czasu zamierzam coś z tym zrobić i wyciągnąć LPG
Nawet dobry Sex nie jest lepszy od szaleñstwa dobrą E34!
Wcze¶niej byłem Głupi. Bo je¼dziłem przednionapêdówkani....
Ja bym stawiał na świece miałem podobne problemy zmieniłem na ngk bkr6ek i jest spokój zwroc uwage na elektrody moga byc nadszarpnięte przez czas gaziku
Szarpie i na gazie i benzynie? W ogóle, to jeśli nie wymieniałeś świec, to masz okazję to zrobić. Zacznij od tego, tamte mogą mieć nachulane nie wiadomo ile.
Assen ja mam podobny problem lecz w e39, i tez na poczatku przeczyscilem caly ukladdolotowy,w lipcu bede wymienial swiece a pozniej jak to nie pomoze to wtryski (mam juz zakupione)i na kompa go podepne i zobaczymy, znajomy tez mial podobny przypadek a okazalo sie czujnik położenia wału
No zobaczymy. Odziwo wyczyściłem świecie i już nie faluja obroty. Posprawdzam to jak zaczne go kończyć. Narazie wymieniam komplet przód + tył hamulce . tarcze,klocki, zaciski bembnowe.
(Zaciski mialem jeszcze orginalne w BMW w niej...) haha...
Nawet dobry Sex nie jest lepszy od szaleñstwa dobrą E34!
Wcze¶niej byłem Głupi. Bo je¼dziłem przednionapêdówkani....
Wymieniłem te świecie. Ale nie wiem czemy gdy auto przeciągam to na 2 biegu nie kreci do 6 tys tylko wczesniej sie dusi. gdy jade wolno na 2 tys szarpie lekko nim , a czasami mocniej. Na innych biegach chodzi normalnie i kreci do ponad 7 tys. no i na gazie trzyma 1000 obr. ale w momencie hamowania czy cos. spada do 600 tak jak by wiecej powietrza przez filtr stozkowy otrzymywal bo wtedy jak rusze spada mu nawt 1500obr i poprostu zdycha i szczal jest. Niewiem o co kaman. aa i strasznie duzo gazu pali i zamula jak maluch. to Moze byc kfestia tylko regulaccji ??
Nawet dobry Sex nie jest lepszy od szaleñstwa dobrą E34!
Wcze¶niej byłem Głupi. Bo je¼dziłem przednionapêdówkani....