Czesc,
Ostatnio zapaliła mi się lampka ze brakuje płynu hamulcowego to otworzyłem maskę a w zbiorniczku poniżej minimum to płyn został uzupełniony i po około miesiącu znowu mam poniżej minimum gdzieś musi być lekki wyciek. Poszperałem trochę w necie i wyczytałem ze to moze byc wysprzeglik. Oglądałem wysprzęglik nic z niego nie wycieka bebny z tyłu są suche od zewnątrz a jak by to przewody hamulcowe były to by mi coś ciekło pod autem a tam sucho już nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny. a tez się boje w trasę pojechać żeby mi coś na amen nie padło.
Kiedy znajdę się na zakręcie redukcja but i odcięcie
Może jakaś uszczelka pod tłoczkiem czy coś podobnego.
Płyn hamulcowy jest żrący wiec szukaj wyżartej farby itp, jeśli na jakiejś uszczelce cieknie to niedługo będzie coraz gorzej. Ewentualnie jakiś stalowy przewód hamulcowy na łączeniu ma wyciek. Dużo się nie poradzi obejrzeć wszystko i tyle.
pobawiłem się trochę i wkońcu postanowiłem żeby pojeździć autem i trochę po hamować ostro i się okazało ze wycieka płyn oto z tej czarne kopółki z dołu jest mokro jak nie wiem co jakis pomysł jak to naprawic ?
Kiedy znajdę się na zakręcie redukcja but i odcięcie
to płyn został uzupełniony i po około miesiącu znowu mam poniżej minimum gdzieś musi być lekki wyciek. Poszperałem trochę w necie i wyczytałem ze to moze byc wysprzeglik. Oglądałem wysprzęglik nic z niego nie wycieka bebny z tyłu są suche od zewnątrz a jak by to przewody hamulcowe były to by mi coś ciekło pod autem a tam sucho już nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny. a tez się boje w trasę pojechać żeby mi coś na amen nie padło.
