Witam,
na początku witam wszystkich i szybko napiszę co sie stało...
Moje BMW E39 523i sedan, 1997rok produkcji, 280823 km przebiegu, 170 KM, silnik M52 (chyba), manualna skrzynia.
W tamtym tygodniu wymieniony olej i wkład filtra, klocki hamulcowe z przodu, przewód cieczy chłodzącej (ten z tyłu silnika), termostat i obudowa termostatu.
Wczoraj po wyjeździe spod domu i normalnym odpaleniu silnika, jechałem na zakupy. Po przejechani około 3-4 km podczas włączania się do ruchu, zmieniając z dwójki na trójkę, silnik zgasł, obrotomierz pokazał zero obrotów i zapaliła się kontrolka sygnalizująca brak płynu hamulcowego (czerwony wykrzyknik w kółku). I od tego momentu nie da się odpalić silnika, trzymając zapłon kontrolka nie gaśnie i obrotomierz nie reaguje....
Auto zaholowane pod garaż i... tu koniec pomysłów.
Dziś znajomy mechanik rzuci na nie okiem....
Proszę o jakieś pomysły lub sugestie...
Wczoraj po podłaczeniu kompa wyszły dwa błędy:
-czujnik położenia wałka rozrządu
-czujnik temperatury cieczy chłodzącej....
ufff, całe szczęście, że nie rozrząd.....
Czujnik wymieniony, auto odpaliło, ale jest dziwna sprawa.
po odpaleniu silnik pracuje jakby nie na wszystkie cylindry, obrotomierz na luzie dochodzi do 3 - 3.5 tys obrotów....
Ale po np. 3 odpaleniu jest wszystko ok, działa jak należy.
Dziś rano jadąc do pracy odpalił poprawnie, po drodze go zgasiłem i zaś był problem z odpaleniem, chyba za 5 razem załapał....
Zobacze co powie komputer...
Błędów było co nie miara
8 czujnik masy powietrza
12 sygnał czujnika położenia przepustnicy
2 zapłon - cylinder 4
212 układ Vanos - usterka mechaniczna (wykręcałem go przy wymianie czujnika wałka rozrządu)
P.S. ktoś w pobliżu ma możliwość podpięcia autka pod kompter?
Wczoraj silnik odpalił bez czujnika połozenia wałka rozrządu, możliwe, że to jednak może być czujnik położenia wału....
Bo o podłaczenie auta do kompa nikt sie nie odzywa.....
Kupiłem przejściówkę OBDII na BMW, pasuje dobrze, Syn zainstalował mi na lapku program INPA_5_06_F.
Ale interface'a mam OBDII VAG KKL (pełny 16 pinowy) i stąd pytanie czy się nada, bo wczoraj próbowałem podłączyć auto do kompa i po odpaleniu programu, podłączeniu wtyczki diagnostycznej i przekręceniu zapłonu, nie podświetlają mi się te dwa kółeczka Battery i Ignition....
Jednak po wejściu przez Shift+F8 do programu i wybraniu E39 Engine i modelu silnika MS 41 for M52, pokazał mi się błąd 82 - czujnik położenia wału korbowego....ale coś czuje, że ten mój interface nie nadaje się za bardzo do BMW....
[E39] E39 zgasł w czasie jazdy
-
- Małopiszący
- Posty: 23
- Rejestracja: 2016-02-11, 19:05
- Lokalizacja: Pszów
Witam,
więc od początku, silnik zaczął nierówno pracować, po zrobieniu diagnostyki (niestety nie za pomocą INPY) wyszedł błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Po diagnozie programem INPA okazało się, że to czujnik położenia wału.
Czujnik został wymieniony na używany około 2 miesiące temu i do dziś działa prawidłowo (brak błędów)
W tym czasie do wymiany poleciał też termostat i obudowa termostatu.
Po tym okazało się, że czujnik położenia wałka rozrządu tez ma awarię (INPA, ciężkie odpalanie silnika, duże spalanie, obroty do max 3500 obr/min), więc i ten czujnik do wymiany poleciał.
Założyłem inny (używany) i ten wytrzymał niestety 2 tygodnie. Okazało się, że zrobiłem mały błąd w momencie zakładania drugiego czujnika wałka związany z INPĄ, przed wyciągnięciem starego powinno skasować się wszystkie błędy, wymienić czujnik, ponownie skasować błędy i adaptacje. Ja tego nie zrobiłem i czujnik poleciał do kosza.
Teraz nie ma błędów, auto odpala od "strzału", pali rozsądne ilości paliwa i równie dobrze przyspiesza w całym zakresie obrotów.
Warto tez zwrócić uwagę na cybanty uszczelniające przewody do wspomagania kierownicy przy zbiorniku, u mnie po wymianie przestały się "pocić" i przestał ubywać płyn.
Ostatnio z usterek urwała mi się linka z otwierania maski....muszę to jakoś opanować....
więc od początku, silnik zaczął nierówno pracować, po zrobieniu diagnostyki (niestety nie za pomocą INPY) wyszedł błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Po diagnozie programem INPA okazało się, że to czujnik położenia wału.
Czujnik został wymieniony na używany około 2 miesiące temu i do dziś działa prawidłowo (brak błędów)
W tym czasie do wymiany poleciał też termostat i obudowa termostatu.
Po tym okazało się, że czujnik położenia wałka rozrządu tez ma awarię (INPA, ciężkie odpalanie silnika, duże spalanie, obroty do max 3500 obr/min), więc i ten czujnik do wymiany poleciał.
Założyłem inny (używany) i ten wytrzymał niestety 2 tygodnie. Okazało się, że zrobiłem mały błąd w momencie zakładania drugiego czujnika wałka związany z INPĄ, przed wyciągnięciem starego powinno skasować się wszystkie błędy, wymienić czujnik, ponownie skasować błędy i adaptacje. Ja tego nie zrobiłem i czujnik poleciał do kosza.
Teraz nie ma błędów, auto odpala od "strzału", pali rozsądne ilości paliwa i równie dobrze przyspiesza w całym zakresie obrotów.
Warto tez zwrócić uwagę na cybanty uszczelniające przewody do wspomagania kierownicy przy zbiorniku, u mnie po wymianie przestały się "pocić" i przestał ubywać płyn.
Ostatnio z usterek urwała mi się linka z otwierania maski....muszę to jakoś opanować....