Te ceny ktore chcemy dostac za nasze milosci sa nierealne i nigdy tyle za nie nie dostaniemy, to ze pakujemy w nie kase to tylko dla nas przyjemnosc modyfikacji. Dzisiaj przegladalem allegro i zauwazylem ze poza nielicznymi wyjatkami ceny maja sie tak:
za 17,500 tys zl mozna kupic 2,5l coupe z 1997 lub nawet z 1998 w M-pakiecie skora, klimatronikiem w srodku ogolnie pelna opcja a i za ta cene te autka zbytnio nie chca sie sprzedawac, tak ze za to ze wlozylismy w nie tyle pieniedzy to nie swiadczy ze nam ktos to zwroci chyba ze trafimy akurat na takiego chetnego bo raczej kazdy bedzie wolal sobie kupic za ta sama kase 7 lat mlodsze autko i je zrobic we wlasnym guscie i miec pewnosc ze mechanicznie to autko jest w lepszym stanie wizualnie to drugorzedna sprawa. Ech.. te nasze milosci sie nie odwdziecza pieniedzmi przy sprzedazy

taka jest milosc.......