BeleX pisze:woda w ukladzie chlodzenia z termostatem na 92 stopnie...no gratuluje pomyslu
Standardowa czynność przy robieniu płukanki... Nie wiem co w tym takiego dziwnego, nie będę przecież na tym jeździł i pałował auta (chociaż przy temp. kilku stopni i tak się nie powinna zagotować jeśli termostat dobrze działa). W poniedziałek rano wyciągnę auto z garażu i doleję preparat do płukania chłodnicy. Zrobię ze 30 kilometrów żeby preparat popracował i zmienię na normalny płyn. W garażu mam zawsze jakieś 5*C więcej niż na dworze więc nic nie zamarznie. Co najwyżej przed wyciągnięciem auta będę je musiał dogrzać żeby przy jeździe woda w chłodnicy nie zamarzła.
Dobra, płyn już wlany na -37 i autko szybko się dogrzewa więc naprawa "prawie" się udała. "Prawie" - bo zauważyłem że pod korkiem spustowym w bloku silnika niema uszczelki i lekko cieknie płyn . Wiecie gdzie można dostać tą uszczelkę bo nigdzie nie mogę znaleźć?