Bmw Team Slask

Kolejny problem dotyczący mojego samochodu (Bmw e36 320i m50b20) wyglada tak: ze podczas jazdy beemka zaczyna przerywac, kichac w kolektor i tłumnik i zachowuje sie jakby nie pracowała na wszystkie cylindry. Dpodam ze mam filtr stozkowy (bede go demontował).

Wymieniłem juz gumy od cewek (ori Bosch), teraz chce wziąść zie za skompletowanie filtra powietrza (guma, puszka, wkład), do tego sonda lambda i nowe świece. Nie wiem czy po wymiane tego problem sie skonczy ale próbuje metoda "prób i błedów". Napewno to nie zaszkodzi jesli wymienie to na nowe.

Puki co pod maską jest bajzel ale stram sie to uporzadkowac i doprowadzić do normalnego stanu. http://img156.imageshack.us/img156/3506/zdjcie0095b.jpg

hej!
jak wymiana sondy nie pomoże to sprawdź czujnik położenia wału, miałem cos podobnego lubi robić takie psikusy typu strzał do wydechu czy kol ssacego

A gdzie jest czujnik położenia wału, powiedz mi mniej więcej chociaż

poźno odpisuje.. może juz znalazłeś.. Jeśli nie to jest przy kole pasowym na dole z przodu

Dalej to samo !

Wymieniłem gume przepływki, złaozyłem oryginalna puszke filtra powietrza i nowy filtr, silniczek krokowy (obroty zchodza teraz do odpowiednich ale dopiero po chwili), zmieniłem filtr paliwa, przy (okazji tez olej i filt ol.) a tu co ? Jade i auto po chwili dalej przerywa. Albo jedzie normalnie a po jakims znowu robi swoje.

Co ciekawe, kiedy "odpuszecze" troche noge z gazu na chwile i wcisne zpowrotem, jedzie normalnie i za chwile znowu przerywa. Efekt podobny jakby paliwa nie dostawał albo iskry. No i czasem sobie "strzeli".

Co to moze być ?? Bo wymieniam częśc po cześci które choc troche mi na przyczyne wskazuja a tu nikłe efekty

Masz LPG z tego co widać? Na gazie i paliwie tak samo jedzie?? Sprawdź cewki zapłonowe, czy któraś nie nawala, podepnij pod kompa silnik.
jeśli strzela, to nie wina zasilania, a elektryka..

Nie jezdze na gazie, wywałam to z pod maski bo to 2 gen. Sekwencja tam zagosci ale zanim to musi na benzynie smigac normalnie.

Jak sprawdzic cewki ? I czy komputer pokaze ze to np cewki badz co kolwie innego ??

umnie w B25 tez lubi se strzelic w ssacy i obstawiam czujnik polozenia walu i podejzewalem czujniki spalania stukowego ale nie umie sie ich doszukac chyba ich nie mam .
czujniki temp sa przemierzone , TPS , sonda nowa orginal
teraz autko stoi ale jak nie przejdzie to wymienie ten czujnik polozenia walu

Czujnik połozenia wału kupiłem z allegro niedawno, musze doszukac sie wtyczki to go zmienie, ale nie wiem gdzie znajduje sie czujnik spalania stukowego.

Dzisiaj rano odpaliłem auto wyjechałem i szła w miare normalnnie, nie strzelałe, nie przerywała, zupełnie nic. Jak sie rozgrzała to dałem jej w palnik i dalej wsztsztko grało ale za jakis czas zaczela jakby "gubic cylindry". Szła na 5 potem 4, coraz słabiej aż do 1000 obrotów, zeby je miała musiałem miec gaz w podłodze... I zgasła. Zapaliłem i weszła na wysokie, trzymajac ja tak pojechałem kawałek i znowu sie cos zaczęło dziac, zatrzymałem sie i jakis gośc mówi mi ze "kopci mi na czarno". Potem odpiąłem z głupoty przepływke. I co ? Zapaliała, normalnie, oczywićscie gasła na niskich, ale bez przepływki to normalne. I teraz juz nie wiem, czy to jej wina czy cos jeszcze moze sie dziać.

Też mi tak się robiło aż w końcu padła pompa paliwa. Stopiła się w baku że musiałem wymienić razem z całym plastikiem. I teraz jest ok. W aucie taż mam gaz i może to się dzieje od tego że za mało jezdzimy na benzynie.

NO własnie ja wogóle nie jezdze na gazie... A pompka paliwa nie zaciera sie jezeli masz przynajmniej 5-7 litrów w baku. A jezeli ci sie stopiła to moze jakieś zwarcie meiałeś ??

No ale jezdziłeś wcześniej na gazie to mogła pompka dostać po d... U mnie jak tylko zaświeci się rezerwa jade i dolewam bęzyny wiec zawsze była a i tak pomke szlak trafił Może warto sprawdzić te pompke. Decyzja należy do Ciebie ale daj znać co to było.

Ja wogóle nie jezdziłem tylko poprzedni wlasciciel. Instalacja ma pół roku i juz nie działa (!) Ale mniejsza o to. Jak tylko poradze sobie z tym wszystkim to dam znać

ja miałem podobny problem. wydawało się jakby coś z cylindrami. Trzęsło samochodem na postoju w jeździe już nie. Tak jakby się dusił. Zjeździłem się po mechanikach w Kato i w Krośnie. Każdy gadał co innego. Tu, że lewe powietrze łapie, tu, że czujnik wału, świece, cewki, kable itd. aż po silniczek krokowy. I co? I nagle przestało .. nie rozumiem..

P.S. Jeden mądry jeszcze mówił, że to poduszki pod silnikiem. Chociaż ja też tak na samym początku myślałem. Ale co u Ciebie to nie mam pojęcia. Pewnie prądy.

wbs pisze: Pewnie prądy.

To znaczy ?? Coś z elektryką ?

Ja juz rozkładam rece powoli...