Strona 1 z 2
[e36] Pomocy! Pekniecie przy kielichu!
: 2011-01-07, 19:37
autor: whucrew
Witam wszystkich i prosze o szybka i rzeczowa odpowiedz. Tak jak widac na zdjeciu pojawilo sie pekniecie po wjechaniu w dziure
. Wczesniej powoli zaczelas pekac przednia szyba. Auto jest -40 na sprezynach z przodu. Co robic??! Pekniecie jest od dloni do telefonu. Jesli to pospawam, zaloze normalne sprezyny gorna rozpore oraz dolna(tzw x-brac z cabrio) to wytrzyma to? warto tak zrobic? Jak spawac? Czy nawiercic na koncach? Moze ktos to juz robil albo wie kto sobie z tym poradzi? Prosze o szybka pomoc. Dodam ze buda to turas a silnik 2,8. I jeszcze jedna sprawa.. Czy mi sie wydaje czy tam bylo juz cos robione? Bo oryginalnie przynajmniej w moim e36 sa tam takie jakby maty z jakiegos materialu normalnie zalakierowane a na tym zdjeciu widac ze tego nie ma( naklejki z vinem tez).. Czy 2,8 bylo inaczej?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/072 ... 56664.html
: 2011-01-07, 21:16
autor: BeleX
to musi spawac ktos kto ma pojecie jak to robic...tutaj bardoz liczy sie technika i jak to zrobic....nie utwardzac auta bo jak widac to juz koncowka tego samochodu i blizej mu juz do zyletki niz do sportowego samochodu...rozpory troche pomoga ale nikt Ci na 100% nie powie co i jak robic...kielichy trzymaja cale amory wiec pospawac i jezdzic zobaczyc co bedzie dalej...koniecznie gorna rozporke dac
: 2011-01-07, 21:30
autor: whucrew
No wlasnie, wlasnie. Wiem ze to spotyka e36 i zastanawia mnie czy ktos to juz robil, jak i czy pomoglo.. bo chyba w tym miejscu jest oryginalny spaw i to na nim peklo? Myle sie?
No Rozpore gorna i dolna mysle dac.
: 2011-01-08, 21:13
autor: Marcin
Przy obniżonym i utwardzonym zawieszeniu górna rozpórka jest niemal obowiązkowa.
Gdybyś ją miał to na pewno szyba by ocalała....
: 2011-01-09, 01:54
autor: Rider_85
Ja uważam, że jak Ci to pękło masz 2 opcje:
- auto było bite i ktoś przy tym majstrował
- rdza zjadła Ci kielich od środka
Można to zrobić, ale dobrze by było jak element został by wzmocniony.
Najlepiej żeby pospawał to ktoś, kto siedzi w temacie przystosowywania samochodów do sportu i od razu 2 kielichy zrobić.
: 2011-01-09, 11:26
autor: whucrew
NO ja tez tak mysle.. Dodam ze autko nie jest moje.. Moglem je kupic dosc tanio wlasnie przez te kontuzje.. Ale widze ze chyba juz nie warto..
: 2011-01-09, 14:51
autor: Ariel
whucrew pisze:bo chyba w tym miejscu jest oryginalny spaw i to na nim peklo? Myle sie?
nie ma opcji, zeby spaw peknal!! jak juz to obok..
: 2011-01-09, 19:47
autor: wbs
spawy lubia pekac.. ja jezdzilem pare lat na zjazdowce (downhill, rower do zjazdu) i lamalem ramy po 5k. wlasnie na spawach pod glowka :]
P.S. 5k. za używaną :]
: 2011-01-09, 20:13
autor: whucrew
No ok. Takie rzeczy to wiem bo spawaczem jestem
Tylko zastanawia mnie czy warto brac takie auto i naprawiac...?
: 2011-01-09, 20:58
autor: wbs
sprobowac zawsze można.. załóż rozpórkę i pospawaj. ewentualnie pospawaj pęknięcie, a także od wewnątrz i z zewnątrz możesz przyspawać jakieś łaty. Wszystko się da zrobić.. tak mi się wydaje.. nie takie auta do polski przyjeżdżają jako nie bite jak już ktoś gdzieś mówił.
Jak pęknie to pospawaj znów, wygładź, pomaluj i sprzedaj. Chyba najlepsza opcja.
Myślę, że jak będą konkretne płatki blachy naspawane na to pęknięcie jak już je pospawasz to chyba wytrzyma..
: 2011-01-09, 23:27
autor: Krisstoff
Ja bym się w to nawet nie pakował...
: 2011-01-09, 23:47
autor: Marcin
wbs pisze:jakieś łaty.
wbs pisze:konkretne płatki blachy
i jeszcze poxilina, kropelka i kilkadziesiąt trytytek
: 2011-01-10, 09:28
autor: Ariel
P.S. 5k. za używaną :]
wooooow, poklony w Twoja strone! Jestes pro master bogacz internetu...
: 2011-01-10, 09:36
autor: BeleX
jedyne co teraz mozna zrobic z tym autem to :
a) zezlomowac
b) sprzedac - okazja - igla - nie wymaga wkladu finansowego
c) pospawac u magika nastepnie jezdzic z radiem maryja non stop on line
d) pospawac zalozyc rozpore na przod bez utwardzania auta - wyciagnac ze skrzyni biegow wszystko poza 1 i 2 biegiem...tak do 80 max...
: 2011-01-10, 11:05
autor: wbs
Ariel pisze:P.S. 5k. za używaną :]
wooooow, poklony w Twoja strone! Jestes pro master bogacz internetu...
Człowieku jak nie masz pojęcia o czym mówię to się nie wypowiadaj. Chciałem pokazać, że rama do roweru która nowa kosztuje 10k. pęka na spawach i tyle za powiedzmy rok czy dwa.
Czy to problem jechać za granice i przywieść 5 tysi? Już gdzieś mówiłem, że modzenie takiego starego auta jak e36 to śmieszna kasa bo dużo więcej to części do roweru kosztują. Gówniany hamulec hydrauliczny ze 4 stówki a dwie tarcze i klocki gówniane do e36 150 zł.
To jaki bogacz internetu? ¯e na zjazdówce jeździłem? Wessss
P.S może jednak pospawaj, wygładź, pomaluj, wypoleruj i przybrudź żeby nie było widać malowania .. tak jak mówi ktoś wyżej.. sprzedaj jako igła nie potrzebująca wkładu