Strona 1 z 1

[e36] Juz czas na pozegnanie?

: 2011-07-30, 15:11
autor: Matt87
Witam, mam takie dwa problemy z moim e36 ..mocowania tylnej belki ktorej bede robil po raz 3 cale szczescie te ktore juz zrobilem trzyma sie ok i druga sprawa to te dziury w progach na lewarek dzis zmienialem kola dzwigam auto patrze i te dziury gdzie wchodzi ten lewarek dzwigaja sie razem z lewarkiem, odczepily sie od karoserii ;/ w sumie mozna zmieniac kola lewarkiem od spodu auta no ale tak czy siak nie powinno sie chyba cos takiego stac ..co o tym sadzicie mial ktos taki przypadek, oplaca sie jeszcze trzymac ten samochod bo nie wiem juz co o tym myslec niby mechanicznie chodzi jest wszystko ok ale blacharka wyglada coraz gorzej:| do tego jeszcze od pewnego czasu tak jakby na dole kielicha mam dziure widac ta plastikowa oslone nadkola dziura ta ma srednice 3/4cm ;/

: 2011-07-30, 15:26
autor: Moloch
Wydaje mi się że jeśli rdza zaczyna go zrzerać to szpachla może już tu nie pomóc zabardzo, jeśli fundusze pozwalają ci na zakup nowego może warto się rozejrzeć

: 2011-07-30, 15:55
autor: Matt87
podloga wyglada ok buda z zewnatrz tez jedynie te punkty o ktorych wspomnialem ;/

: 2011-07-30, 16:03
autor: Didik
Jak coś dobrze zrobisz :) to swoje wytrzyma :) ja np jestem z moja tak związany że nie oddam jej rdzy :) podstawa to nie ignorować małych korozji :) dbać na bieżąco a bedzie dobrze
Arkusz blachy spawarka szlifierka konserwacja i wytrzyma

Po za tym jak kupisz nastepne E36 to też musisz liczyc sie z tym ze coś w niej z blacharka trzeba bedzie zrobić

Niestety te auta gnija przeważnie w tych miejscach gdzie były bite ;)

: 2011-07-30, 16:05
autor: Matt87
tez tak wlasnie z jednej strony przywiazalem sie do tego auta bardzo a z drugiej rozsadnie by bylo auto sprzedac, ciekawe jak to wszystko bedzie za jakis czas..we wtorek zakladam gwint jak to sie spisze

: 2011-07-30, 16:07
autor: Didik
JA na Twoim miejscu olał bym gwint i zrobił blache bo jak Ci bierze w okolicach kielicha to nie zdziwi mnie to jak gwint wyjdzie Ci maska :)
Masz rozporke?

: 2011-07-30, 16:12
autor: Matt87
wszystko juz dawno mam kupione rozporke gwint a ta dziura to nie jest na gorze kielicha tylko tak jakby juz blisko lampy

: 2011-07-30, 16:16
autor: Didik
E :D to tym sie nie przejmuj tam chyba coś było w każdej e36 bo robiłem taka i też dziura byla :) w mojej jest tak samo :) jak sie tym przejmujesz to ja zaspawaj :)

: 2011-07-30, 16:18
autor: Matt87
na punkcie swojej e36 jestem uczulony kazdy dzwiny odglos czy cos to od razu sie schizuje :oops:

: 2011-07-30, 16:30
autor: Didik
No to tym bardziej jak kupisz inne auto :D to sie dopiero zacznie :)

: 2011-07-30, 17:24
autor: Moloch
Ja bym jednak zabrał się za blacharkę żeby coś innego nie wyszło, bo jeśli chcesz w niego inwestować a nie sprzedać a silnik chodzi bardzo dobrze to szkoda żeby zjadła go rdza

: 2011-07-30, 17:53
autor: Matt87
pod koniec sierpnia jade na naprawe belki to od razu moze pokaze to na kielichu i mi to zrobia.

: 2011-07-30, 19:07
autor: Didik
Powiem Ci szczerze że jak masz możliwosci to sam sobie to zrob :P
Bo jak trafisz na zły warsztat to po poł roku Ci dichtung zejdzie z tego i daremna robota.
Do blacharki musisz mieć zaufany warsztat bo na poczatku bedzie to wygladało dobrze ale to takie wrazenie tylko z gory pod lakierem lub barankiem jednak najwazniejsze jest to jak blacha jest przygotowana przed położeniem dichtungu lub baranku :)

: 2011-08-11, 20:32
autor: whucrew
W moim e36 tez tak sie dzialo z progami. To normalne jak sie o nie nie dba. Koszmar to nie jest. Znajomy blacharz zrobil mi te progi za 500 zl za sztuke. Potem to wszystko zakonserwowalem i byl git. dodam ze jak masz zdrowe progi to warto do nichwlac najpierw jakas farbe. Potem jak wyschnieto zakonserwowac bolem do profili zamknietych. A otwory na lewarek to co jakis czas spryskiwalem plynnym smarem i korozja ich nie mogla ruszycjuz potem :cool:

: 2011-08-31, 05:07
autor: krzyq
Jesli masz mozliwosc wez sie za to Sam lakiernicy czesto robia to wiadomo jak ;/
My z kolega w mojej wstawialismy nowe progi koszt jednego wyszla mnie 150 zl +material, wiertelko do zgrzewow nalozyc nowe i troszke pospawac w miejscach zgrzewow:)
Potem wiadomo szpachelka konserwacja itd.
Troszke pracy przy tym jest ale satysfakcja gwarantowana. :)
U mnie same wstawienie pospawanie i zakonserwowanie progow zajelo okolo 2msc, ale robilem to po godzinach w pracy ;/
Pozdrawiam jak cos to moge pomoc.