Bmw Team Slask

Zaholowałem dzisiaj auto do domu, bo od piatku stało na parkingu. Po pracy zakęciło kilka razy i akumulator padł, pewnie dlatego, że ostatnio robie tylko krótkie trasy i nie miał kiedy sie podładować, wziąłem więc go do domu podładowałem, ale nic to nie dało, auto kręci,ale nic sie nie dzieje. Teraz jest w grzanym garażu zobaczę za parę h czy startnie. Ale jeśli nie to pytanko do was co to może być, ja mam swoje 2 typy, ale chce poznać wasze zdanie na ten temat.

jezeli wczesniej bylo wszystko ok a autko troche psotalo na mrozie to obstawialbym zamarznieta rope

jak krecisz zobacz czy w schlałszku ciagnie rope czy woda z robia czy sama wode . Moze do filtra dostała sie woda i teraz Ci bedzie krecił ,ale nie odpali . Mysle ze w ogrzewanym garazu na pelnym aku po 24h odpali


Radził bym odrazu kupić Ci nowy filter .

Mi przez te mrozy auto odpala od razu ale dziś rano jak jechałęm do roboty tp cały czas mi się świeciła kontrolka oleju (i auto tyrkotało prawie jak klekot)... Sprawdzałem olej i jest go wystarczająco. Jak wracałem nazat z pracy to już było wszystko raczej ok.

Kaper wymień olej !!
KoNiK hmm zobacz swiece czy grzeja a potem filtr wymień przy tych mrozach cuda sie dzieja

kamcio19881, Przecie pisałem że OIL jest w normie

No właśnie też obstawiam zamarzniętą rope w przewodach, albo świece. Jutro spróbuje odpalić, jak nie startnie to sie wezme za świece

gorzej jak się ropa oddzieliła, gdzie tankujesz?
Jak z paliwem ok, tez bym obstawiał świece, bądź sterownik świec żarowych, musiałbyś sprawdzić czy w ogóle napięcie przychodzi na świece.

Kaper, a jaki masz olej i kiedy wymieniales? ja bym nigdy w zyciu nie jechal autem gdzie swieci kontrolka oleju!!

Ostatni raz tankowałem na crabie

No i dziś przy próbie odpalenia dalej nic, ale przez te mrozy nawet w garażu mam z 6stopni to moze jeszcze coś nie odmarzło, bo np letni płyn do spryskiwaczy ma dalej kule lodu wielkości pięści w zbiorniku

troche denaturatu do zbiornika od sprysków i rozpusci go i nie zamarza .

No o płyn sie nie martwie, to było tylko do wyjaśnienia mojego przypuszczenia że moze jeszcze gdzieś mam jakiś zamarznięty zator w układzie paliwiwym.

Ps: da sie świece wymienić bez odkręcania kolektora ssącego w M47

Kaper ale jak cisnienie swieci a ty jedziesz to wymień olej !!
KoNiK na crabie hmm tyn na Moszczenicy ?? błada umnie było juz ze 20 auto co tankowały rope i filtr do wyrzucenia !! ropa na h....
a co do swiec to nie przynajmniej my tego bez kolektora nie umiemy tego zrobić PS nie urwij swiecy albo niech cie pości nagar ....

No jak tak patrze to też tego nie ogarne bez ściagania, a do tego nie mam torxów więc świec nie sprawdze. na tym w pawłowicach, czemu filtr do wymiany, zawalony marasem, czy woda z ropy sie na nim osadza i zamarza??

Moje 320d też wczoraj zostało przywiezione na lawecie... Podczas jazdy nie można było dać gazu bo obroty spadały aż całkiem padło... Mechanik na pierwszy rzut oka stwierdził zamarznięta ropę w filtrze paliwa (mimo iż filtr wymieniony był na początku grudnia), wiadomo jak to z jakością naszego paliwa bywa. Co dzień paliłem normalnie, nawet jak ostatnio 5 dni auto stało a na termometrze -14 było... Jednak wczoraj w dzień tak się stało... Teraz czekam na info od mechanika...