Obroty
: 2012-07-30, 09:32
Witam.
Jakis czas temu pisalem ze mialem problem z obrotami i z muleniem w mojej e36. Oddalem ja do mechanika aby wyczyscil przepustnice oraz kolektor. Zrobil wszystko i powiedzial ze powinno byc w porzadku. Po 2 dniach znow bylo to samo. Oddalem jeszcze raz i powiedzial ze wyczyscy ja ponownie. I znow kilka dni bylo ok i znow potem to samo. Nastepnie oddalem do elektryka poniewaz powiedzial ze to moze byc cos z przepustnica. Lecz elektryk nie widzial zeby cos bylo zlego.. powiedzial ze ewentualnie moga to byc kable i swieca bo zauwazylem ze dzialo sie to po deszczu(moze to zbieg okolicznosci..) . Wiec wymienilem kable i swiece i bylo super 2 dni. Auto nabralo mocy i super jezdzilo. LEcz znow po 3 dniach zaczelo sie pomimo ze bylo cieplo praktycznie bez deszczu... Jak dodawalem gazu to auto jakby hamowalo... A na wolnych obrotach obroty spadaja jeszcze gorzej nie do 400 lecz do praktycznie 0 i auto prawie gasnie.. Jak spadaja te obroty to strasznie trzesie biegami i calym autem.. Wsadzilem juz tyle kasy i mialo jezdzic a ch** za przeproszeniem a nie jezdzi... Jesli ktos jest w stanie pomoc czy cos to bylbym bardzo wdzieczny...
Jakis czas temu pisalem ze mialem problem z obrotami i z muleniem w mojej e36. Oddalem ja do mechanika aby wyczyscil przepustnice oraz kolektor. Zrobil wszystko i powiedzial ze powinno byc w porzadku. Po 2 dniach znow bylo to samo. Oddalem jeszcze raz i powiedzial ze wyczyscy ja ponownie. I znow kilka dni bylo ok i znow potem to samo. Nastepnie oddalem do elektryka poniewaz powiedzial ze to moze byc cos z przepustnica. Lecz elektryk nie widzial zeby cos bylo zlego.. powiedzial ze ewentualnie moga to byc kable i swieca bo zauwazylem ze dzialo sie to po deszczu(moze to zbieg okolicznosci..) . Wiec wymienilem kable i swiece i bylo super 2 dni. Auto nabralo mocy i super jezdzilo. LEcz znow po 3 dniach zaczelo sie pomimo ze bylo cieplo praktycznie bez deszczu... Jak dodawalem gazu to auto jakby hamowalo... A na wolnych obrotach obroty spadaja jeszcze gorzej nie do 400 lecz do praktycznie 0 i auto prawie gasnie.. Jak spadaja te obroty to strasznie trzesie biegami i calym autem.. Wsadzilem juz tyle kasy i mialo jezdzic a ch** za przeproszeniem a nie jezdzi... Jesli ktos jest w stanie pomoc czy cos to bylbym bardzo wdzieczny...