Problem z układem chłodzenia w m43 e36
Problem z układem chłodzenia w m43 e36
Jestem coraz bliżej wyjaśnienia problemu, który toczy moją beemkę od początku -
po badaniach odrzucono teorię o uszczelce pod głowicą.
Oto objawy - po przejechaniu kilku kilometrów płyn w układzie nabiera wysokiej temp,
i tworzy się podciśnienie w zb wyrównaczym. Spod korka zaczyna walić gorąca para powietrza,
a po odkręceniu śruby od odpowietrznika mamy zagotowany czajnik - wali powietrze i trochę cieczy chłodzącej. Co dziwne po przejechaniu na ciepłym silniku kilkunastu km wąż który dochodzi do termostatu jest wciąż zimny. Blacha na silniku zaczyna tak strzelać jakby była rozgrzana, a zegar ani drgnie cały czas na środku.
We wtorek zawożę Ją do Krystiana do Kato, ale chce wiedzieć, co sądujecie
po badaniach odrzucono teorię o uszczelce pod głowicą.
Oto objawy - po przejechaniu kilku kilometrów płyn w układzie nabiera wysokiej temp,
i tworzy się podciśnienie w zb wyrównaczym. Spod korka zaczyna walić gorąca para powietrza,
a po odkręceniu śruby od odpowietrznika mamy zagotowany czajnik - wali powietrze i trochę cieczy chłodzącej. Co dziwne po przejechaniu na ciepłym silniku kilkunastu km wąż który dochodzi do termostatu jest wciąż zimny. Blacha na silniku zaczyna tak strzelać jakby była rozgrzana, a zegar ani drgnie cały czas na środku.
We wtorek zawożę Ją do Krystiana do Kato, ale chce wiedzieć, co sądujecie