Bmw Team Slask

Co myślicie o silniku 325 TD opłaca się kupić czy lepiej benzynę? A jak z awaryjnością bo jakoś silnik Diesla w Bmw to do mnie nie przemawia.

bardzo udana jednostka, i w e36 napewno fajnie będzie latać tylko znależć w małym przebiegu to ciężko!! mój ojciec ma taki w e34 i 500 tkm nakulane i silnik chodzi dalej choć juz dość troche klepie, pali na tyk, przywiozło na lawecie 5 aut więc wytrzymały silnik jak cholera,....gorzej buda wygląda niz silnik

http://bmw-tds.pl//index.php

tu powinni ci doradzic ja osobiscie tez chcićlm tds-a kupic i jakos wszysc do okola mi go odradzaja i mowiom zebym bezyne kupil

czytalem na roznych forach ze ciezko znalezc dobra sztuke.

A ja powiem krotko tds-y to najgorsze i najbardziej nie udane diesle zakladane rowniez w omedze.Kolego jak chcesz miec problem kup sobie tds,wiekszosc jednostek jest mocno wyeksploatowana a listy typowych usterek nie chce mi sie wyliczac lepiej znajdz kogos kto sie najadl problemow z tds-em."dobre " opinie o tds to wyjatki (szczegolnie wyznawcow "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma") jak ktos chce po polemizowac to zapraszam ale mysle ze glos tych znajacych sie na rzeczy potwierdzi moja teorie,jak bwm w dieslu to min 320 w e46 .W innym przypadku odpusc sobie diesla w e36 na rzecz innej marki albo kup po prostu e36 w benie bo tak naprawde tds-a mistrzem jazdy na"kropelce "to napewno nie jest

tds-y faktycznie nie maja za dobrej opnini ale to glownie wina wlasciciceli !!!! jak sie znajdzie dobry egzemplaz co jest BARDZO CIEZKIE to powninno sie byc zadowolonym o ile ktos jezdzi normalnie i nie piluje silnika na zimnym i go nie przegrzewa a po droie tds z przebiegiem 200 mazenie wiekszosc ma zrobione grubo ponad 300 tys

Wątpię aby 325TD i jego 115koni dobrze chodziło co innego TDS chociaż i tak to muł.
Kup 2.5 ale z końcówką "i" pozdro.

ja powiem tak mam omege 2.5 tds i wiecej bym nie kupił. Jak go brałem to autko miało 180 tys. przebiegu szło w miare fajnie dosc dynamiczne itd wkoncu 140 koni na dzien dzisiejszy auto ma 230 tys i jest to muł niemożliwy o dziwo niemam jeszcze problemow z odpalaniem bo kazdy twierdzi ze diesel w BMW czy oplu (wkoncu te same silniki) powyzej 200 tys musisz robic pompe i glowice kumpel to robił w e34 i koszt ok. 3000zł coprawda auto znowu fajnie chodzi (o ile mozna tak powiedziec o starym dieslu) ale jak policzyc roznice w benie a ropie to koszt remontu zrefunduje roznice w paliwie. Moja omega nie była nigdy katowana bo jezdzi nia moj ojciec i dba o auto jednak drugiej sztuki by nie kupił tak samo ja sie zraziłem do tych aut a spalanie jest kosmos wiuem ze to niby duze auto i te 6 garow trzeba nakarmic ale w miescie przy normalnej jezdzie mojego ojca ktory nie szaleje to ciezko zejsc ponizej 10 litrow czasem sie uda w granicach 9-9,5 a na trasie go mam dokładnie przelitrazowanego bo jezdze nim glownie po trasach to przy predkosciach 120-130 auto spala w okolicach 8-8.5 litra wiec nic ciekawego oszczedny to on napewno nie jest wiec w tym momencie moja 2.5 benzyna pali coprawda koło litra wiecej a jaka roznica w jezdzie?? ja bym odradzał po wlasnym doswiadczeniu

Pablodevil pisze:ja powiem tak mam omege 2.5 tds i wiecej bym nie kupił. Jak go brałem to autko miało 180 tys. przebiegu szło w miare fajnie dosc dynamiczne itd wkoncu 140 koni na dzien dzisiejszy auto ma 230 tys i jest to muł niemożliwy o dziwo niemam jeszcze problemow z odpalaniem bo kazdy twierdzi ze diesel w BMW czy oplu (wkoncu te same silniki) powyzej 200 tys musisz robic pompe i glowice kumpel to robił w e34 i koszt ok. 3000zł coprawda auto znowu fajnie chodzi (o ile mozna tak powiedziec o starym dieslu) ale jak policzyc roznice w benie a ropie to koszt remontu zrefunduje roznice w paliwie. Moja omega nie była nigdy katowana bo jezdzi nia moj ojciec i dba o auto jednak drugiej sztuki by nie kupił tak samo ja sie zraziłem do tych aut a spalanie jest kosmos wiuem ze to niby duze auto i te 6 garow trzeba nakarmic ale w miescie przy normalnej jezdzie mojego ojca ktory nie szaleje to ciezko zejsc ponizej 10 litrow czasem sie uda w granicach 9-9,5 a na trasie go mam dokładnie przelitrazowanego bo jezdze nim glownie po trasach to przy predkosciach 120-130 auto spala w okolicach 8-8.5 litra wiec nic ciekawego oszczedny to on napewno nie jest wiec w tym momencie moja 2.5 benzyna pali coprawda koło litra wiecej a jaka roznica w jezdzie?? ja bym odradzał po wlasnym doswiadczeniu

Konkretna i rzeczowa wypowiedz

kto jak dba tak ma....ja tam diesla niemam ale moj foter ma i sobie chwali, nakulane ma w cholere dużo, silnik klepie ale chce jeszcze żyć, bracik ma e39 3.0 d i tez super chodzi spalanie miasto/trasa 5.7 na kompie(odemnie na racibórz) a trasa czyli autostrada przy ok 130-140 i na tempomacie to ok 5l (a na forach czytał ze na mieście poniżej 9 nie zejdzie, cuda wianki ludzie piszą reszta czyta i w to wierzy a gościu pewnie non stop pedał w podłodze)...moze ktos nie uwierzy ale taka prawda !!! a z tego co wiem/czytałem to bmw robi najlepsze dieslew europie! ale jak chcesz kupić e34 i z małym przebiegiem to ciężka sprawa....prędzej e39 !

Killme popierwsze moj ojciec nie jezdzi z pedałem w podłodze tylko jezdzi spokojnie a po drugie ktory rok ma twoj brat?? nastepna sprawa w e39 juz w 99 roku zaczeli zakąłdac inne poprawione silniki wiec tez juz jest inna bajka a na komputer nie zagladaj ja jezdze ostatnio duzo po trasach ( 600-800km jedna strona ) e39 2.5 dieslem silnik ma wkulane 50 tysiecy czyli praktycznie nowka spalanie komp pokazuje na trasie przy predkosci okolo 130-140km miedzy 6,1 a 6,5 litra (zalezy jak sie przyspiesza, wyprzedza itd) a wzielismy go kiedys przelitrazowalismy i sie okazuje ze komputer zaniza spalanie nie duzo ale zaniza w okolicach 0,5-1 litra i rozmawialem z kilkoma osobami ktore tez litrazowaly i wyszlo to samo ze komp oszukuje a pozatym niechce mi sie jakos wierzyc ze silnik ktory ma 6 cylindrowm i ponad 200 koni spali 5 litrow chyba ze jedzie jak dziadek i caly czas patrzy na spalanie zeby nie przekroczyc 6 litrow a nie wierze w to

dzięki za wypowiedzi kurcze nie wiem co teraz zrobić chciałem kupić Diesla i nie wiem co teraz zrobić jedni mówią ze są dobre a inni ze lepiej nie kupować a nie chce wpaść w jakieś "gówno"

[ Dodano: Sro Lip 16, 2008 2:38 pm ]
chłopaki nie zapominajcie ze ja chce kupić E36

zależy o które auto Ci chodzi? jesli e34 to 96 koncówka produkcji a e39 2001! ile mu te e34 pali przy normalnej jezdzie to akurat niewiem ale jak ciąglismy z niemiec na lawecie e36 to 13-14 spalanie było....wiec to chyba nie tak zle jak 1.5 tony obciażenia. Jesli chodzi o Komputer to kłamie zgodze sie z tym, jak to było przeliczone to jakoś zaniżał ok pół litra więc chocby te 6 -6.5 litra na 184 czy ile to tam ma koni i przy masie 18xxkg to nie tak zle! I własnie brat jezdzi i patrzy ile pali bo to auto ma do pracy , nie do szarżowania! a jesli chodzi o spalanie takiej starej jednostki to nie tylko ze silnik zezroł czy też trup, moze sonda zle czyta, albo trzeba pod komp podłączyć i sprawdzić czy błędy są ?!?! mój podłączał, eletronik pogrzebał (taki niemożliwy magik z gościa) i auto potem lepiej chodziło......... ale są różne przyczyny!

poczytaj na fotum tds-a duzo ludzi tymi autami jedzi i nie nazekaja u nas na forum tez chyba ktos jest kto jezdzi tds-em chyba ma nik arcabuz wszytko zaley jak jćzil poprzedni wlasciciel tym autem jesli jak idiota to same problemy bedziesz mial

killme chodzi mi o e39 pisałem wyraznie o spalaniu tego modelu