Strona 1 z 3

[E39] Problem traci moc , gaśnie

: 2014-09-18, 17:26
autor: YYari
Witam serdecznie :) wczoraj w mojej nowej ( starej :smile: ) BMW
zaczął doskwierać problem, mianowicie
Opaliłem auto wszystko ok bez problemu żadnego wyjeżdżam ode mnie z parkingu, dojeżdżam do skrzyżowania patrze zgasła ... no nic próbuje odpalić nic i nic i nic mówię
pewnie problem z pompą paliwa ale próbuje jeszcze raz , zapaliła wszystko ładnie ale cały czas myślałem o co chodzi po przejechaniu może +,- 10 km jadę około 90 k/h nagle brak mocy ja gazu auto nic zero reakcji na bok awaryjne zgasła i znów odpalam parę razy i odpaliła, pojechałem na stacje 20 l 98 poszło do baku (myślałem że jakieś paliwo dziwnej jakości ) jadę mówię chyba to była przyczyna ... ale znów po jakimś czasie to samo ....
Auta nie ruszam z pod domu chyba że jutro na komputer ....

A teraz pytanie +,- może mi ktoś powiedzieć co może jej dolegać

Silnik 2.0i bodajże jest to M52B20 z vanosem :D 150 km :)

: 2014-09-18, 21:25
autor: Mariuszo86
Sprawdź przepływkę na kompie powinna wyjść. A po drugie bez kompa nic się nie dowiesz co się mogło sypnąć

: 2014-09-19, 08:37
autor: BeleX
to moze byc wszystko...od czujnika walka az po przeplywke - trzeba auto podpiac do kompa

: 2014-11-25, 19:32
autor: YYari
I znów to samo... tym razem kręci rozrusznik
Ale nie odpala.... bylem na komputerze dwa razy i brak jakichkolwiek błędów .... miesiąc był spokój nic się nie działo i teraz znów ...
PS. Może ma ktoś jakiegoś magika który coś poradzi albo będzie wiedzieć o co tej bmw chodzi bo mnie dziś już ręce opadły .....

: 2014-11-26, 09:17
autor: BeleX
skoro auto kreci a nie odpala to ja obstawiam czujnik na walku

: 2014-11-26, 11:50
autor: YYari
Tylko wiesz wszystko było ok przez jakiś czas nic się nie działo może raz się takie coś przydarzyło.... i za parę godzin odpaliło normalnie .... a na komputerze nic zero błędów .... ręce opadają ....

: 2014-11-26, 13:55
autor: BeleX
dalej obstawiam czujnik :)

: 2014-11-26, 16:35
autor: YYari
Tylko wiesz wszystko było ok przez jakiś czas nic się nie działo może raz się takie coś przydarzyło.... i za parę godzin odpaliło normalnie .... a na komputerze nic zero błędów .... ręce opadają .... miałem wysłać tego posta około 13 ... teraz wróciłem do domu godzina 16 i auto normalnie odpaliło ..... o co tu chodzi ....

: 2014-11-26, 17:31
autor: Flar
Z doświadczeń z rożnymi autami tez mi wyglada to na czujnik położenia wału

: 2014-11-26, 20:12
autor: BeleX
to stygniecie itd to wlasnie objawy czujnika walu w bmw ( albo walu albo walka - zalezy jaki silnik dokladnie ) i czesto te czujniki nie wychodza na komputerku - u mnie wlasnie tak bylo az czujnik umarl totalnie i musialem wymienic czujnik na walku wlotowym

: 2014-11-26, 22:35
autor: YYari
Silnik to 2.0 benzyna z 1997 roku 110 kw :)
Edycja .... 5 min po tym jak napisałem posta wyjeżdżam an drogę i lekko pod górkę nagle brak mocy o zgasł .... ale kręcę i odpalił ( na całe szczęście )

: 2014-11-27, 09:51
autor: BeleX
czyli vanos pojedynczy

wiec albo czujnik na wale albo czujnik na walku wlotowym...moja rada jest taka...zeby poczekac az padnie do konca ( silnik nie odpali wcale ) bo kupowac na czuja to troche droga sprawa...ale wtedy pojawi sie blad....trzeba tez koniecznie zerknac na to co przeplywka pokazuje

mnie kiedys nie odpalil samochod bo odpiela sie przeplywka - zle zostala wpieta - zerknij tez na to

: 2014-11-27, 12:16
autor: YYari
Zerknij dzis na wtyczki itp.
Jeszcze pytanie gdzie są umieszczone te czujniki ?
Gdzieś czytałem że może być też kabel w przetarty , po prostu bym sprawdził .... dla świętego spokoju ....

: 2014-11-27, 14:32
autor: BeleX
tutaj bardziej obstawiam zerwanie kabla od czujnika - cieply sie rozciaga i tracisz polaczenie - auto stygnie i wszystko wraca do normy

wiem ze ludzie sa leniwi - ale moze jednak wpisz cos w google: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=47597

: 2014-11-27, 22:20
autor: YYari
No i następne przypadki w aucie
Brak.mocy zaczyna występować od dolnego zakresu obrotów....
Jedzie szarpie muli i nie chce dojść nawet do odcięcia .... :( wiec kłopotów ciąg dalszy dodam że ciężko mu idzie odpalanie