Bmw Team Slask

Witam,
zmagam się już z tym od dłuższego czasu... mianowicie:
samochód jest nieprzewidywalny z jazdą na wprost i ma delikatne wibracje na kierownicy (nie podczas hamowania) ...

według chronologii wymieniłem:
- tuleje tylnej belki ( te cztery grube )
- maglownice na regenerowaną - bo stukała,
- wyważanie kół - (były niedoważone)
- drugi raz maglownice z nową listwą bo poprzednia miała nadal luzy,
- pompę wspomagania ( na regenerowaną )
- amortyzatory przód razem z gniazdami - amortyzatory miałem źle założone wcześniej i prawy był wylany a lewy stukał)
- geometria i zbieżność
- ze 3 razy ustawianie zbieżności,
- byłem na dwóch warsztatach i stacji diagnostycznej by sprawdzić luzy w zawieszeniu i wszystko jest niby ok,
- przedwczoraj pojechałem kolejny raz na zbieżność ale poprosiłem by tym razem dociążyli samochód według zaleceń BMW, ale sprzęt pokazał, że wszsytko jest ok i nie ma co ustawiać..

Zbieżność była ustawiana na dosyć dobrym sprzęcie HUNTER - o ile się nie mylę to chyba jest ustawianie zbieżności 3D.

Nadal jadąc na wprost kierownicę muszę mieć skręconą trochę w lewo...

Powoli brakuje mi już pomysłów co jeszcze sprawdzić/wymienić...

odpowiedz ktorej szukasz to...opony...

przynajmniej ja tak obstawiam

na rodzienskiego obok harleya a wlascwie pod harleyem jest sklep z felgami

oni maja sprzet do wyazania opon plus pomiar znoszenia opony na odcinku 1 km....mozna by sie pokusic i zrobienie samego przodu bedziesz wiedzial wtedy wszystko...bo skoro cala reszte juz zrobiles to nie zostaje nic innego jak tylko opony...krzywa felga tez wyjdzie na takim badaniu

jezeli to nie to....to trzeba zerknac na sanki przednie - auto nie bylo walniete z przodu ?

jezeli geo miales na hunterze to obstawie ze jest z nia wszystko ok

[edit]

mozesz tak z ciekawosci napisac jak stare sa opony na samochodzie ?

W sumie też tak trochę o tym myślę czy to nie opony...

Po pracy sprawdzę z którego roku są opony...

Z prawej strony opona jest prawie nowa i jest wyższa o około 2-3 mm ( musiałem kupić jedną sztukę bo na autostradzie rozwaliłem prawą). Na tylnej osi w sumie jest to samo tylko odwrotnie, wymieniłem oponę z lewej strony na nową i jest tak samo - 2-3mm wyższa niz prawa.
Oczywiście wszystko to konsultowałem z serwisem opon czy nie będzie ściągać. I mechanik który ustawiał geometrę też mówił, że to nie powinno mieć wpływu na moje dolegliwości.


Druga rzecz - samochód był puknięty z przodu i z boku ale było wszystko niegroźne - przynajmniej tak mówił sprzedający... maska i chyba oba nadkola z przodu były lakierowane i nadkole prawe tył - ale wszystkie szyby oryginalne i poduszki na miejscu więc to mnie przekonało półtora roku temu do kupna tego samochodu... ja osobiście nie miałem żadnej przygody. Jak kupowałem samochód to delikatnie ściągało w prawo ( czyli odwrotnie niż teraz) - ale wtedy stukał magiel i do wymiany były tuleje tylnej belki i drążki kierownicze...

Spróbuje jeszcze założyć na przód zimówki na stalówkach i zobaczymy czy coś się zmieni...

Ja bym sprawdził jeszcze piasty. U mnie była wywalona prawa piasta i objaw był taki sam że auto pływało po drodze, a na początku wcale nie było jej słychać.

piasty tez mozna sprawdzic - wiele roboty nie ma

daj znac co bedzie jak zrobisz test z zimowkami

hmm a jak te piasty sprawdzić?

samo ruszanie kołem czy mam zdjąć też tarczę hamulcową i szukać luzów na piaście?

A więc tak:
opony mam wszystkie Dunlop sp sport 9090 235x45 '17
przód prawa - rok 2003 lewa - nie ma daty - po napisie DOT DN CJ 26D jest pusto
tył prawa 2008 rok lewa jak wyżej

i NAJWAŻNIEJSZE po zmianie przedniej osi na zimówki (wcześniej dałem do wyważenia) problem z kierownicą się naprawił - teraz do jazdy na wprost kierownica jest na wprost... samochód jedzie dużo pewniej i prawie jak po sznurku - przypuszczam, że jak zrobię porządek z tylną osią to będzie wtedy idealnie...

zastanawiam się czy problemem czasem nie była wysokość opon
bo przód prawy - opona prawie nowa i tył lewy opona też prawie nowa a tamte są po kilku sezonach. Serwis opon mówił, że to nie powinno mieć większego znaczenia...

Jak by nie patrzeć to problem chyba rozwiązany i dzięki wszystkim za pomoc w szczególności BeleX'owi i ląduje pomógł

zrobię jeszcze test i na przednią oś przełożę obie nowsze opony i zobaczymy..

sprawdz jaki jest opor na piascie - nawet reka na podnosniku mozesz - majac jeszcze kolo na samochodzie ale juz w gorze - sprawdz czy nie ma delikatnego luzu na bokach ( chociaz i tak pewnie luz bedzie na maglu wiec tak wiele nie sprawdzisz )

jedyne co zrob to odsun sobie klocki od tarczy - wtedy bedzie sie to ladnie krecilo - miejmy nadzieje ze bez szumow i trzaskow lozyska

[EDIT]

jazda na 11 letnich oponach....stupid...but bold ;]

problemem jest twardosc gumy i wysokosc bieznika co razem sklada sie na opory toczenia - stad cyrk ze skreconym kolem

So true...
sam się w bambuko zrobiłem z tą oponą bo sprzedający mówił, że opona max 5 lat ma i jest nówka bo jeździła na zapasie - faktycznie była nówka i jeździła na zapasie - ale 11 lat a nie 5... a ja nie sprawdziłem jak ja dostałem...

mam jeszcze jeden nurtujący mnie problem od zakupu samochodu - ale to nowy temat założę bo to z innej beczki jest.

[EDIT]

Dzisiaj zamieniłem oponki, że na przodzie mam prawie nówki z bieżnikiem 7 mm a na tyle mam po kilku sezonach z bieżnikiem 4mm - efekt - auto jedzie pewnie i jadąc na wprost kierownica tez jest na wprost i nie trzeba kontrować...

I jak tu wierzyć "specom" - muszę zmienić gościa od kół bo to porażka była.