Bmw Team Slask

Witam, dojechalem do angli mam e46 3.0d z 2000r i auto zaczelo mi szalec cholernie szarpie tzn ja mu w gaz a on jakby hamowal po czym gdy wrzuce na luz badz stoje na skrzyzowaniu auto czesto gasnie i ciezko go potem odpalic...czasem silnik pracuje rowno a czasem jakies klekotanie w nim i nim cholernie szarppie??nie wiem na co zwrocic uwage czy podlaczyc go pod komputer czy co jezeli ktos ma jakis pomysl please pomoc

Nie jestem specem raczej w dziedzinie motoryzacji ale w mojej e 36 mialem podobnie z tym ze auto szarpalo caly czas i falowaly obroty. Powodem byle cewka zaplonowa. po wymianie wszystko bylo oki. Podlacz pod kompa i owinno wykryc. A moze to kable, jakies zwarcie - tak tylko głośno myśle

jutro jade do mechanika bedzie podlaczany pod komputer tylko w angli koszty samego podlaczenia mnie wkurzaja zobaczymy jutro sie okaze...dzieki za info

[ Dodano: Pią Sie 08, 2008 12:27 pm ]
anglik mi powiedzial ze na komputerze wykazlo mu ze jakis sensor ale jaki to nie wiem bo trza byc specem od angielskiego:)we wtorek ma eletryk jeszcze zajrzec domysla sie ktos o jaki cholerny sensor moze chodzic??

Ile cie kosztowało

czekam jeszcze moze znajdzie sie jakis polski mechanik anglik mowi ze sensor drogi ok 400 funtow zaplace z robocizna i wyjade sprawnym autem ma jeszcze elktryk do niego zajrzec, bo u nich kazdy od czegos innego i troche to trwa ale jak narazie koszt oscyluje wiec na 400 funa

Jak chcesz u mnie w Herefordzie jest polski warsztat.To 2 h drogi od Rugby. Gosc wyglada na konkreta ( bynajmniej jego warsztat ) Nigdy u niego nie bylem, ale jak chcesz to masz tu namiar na jego strone ( jeszcze w budowie )

www. LMMOTORS.co.uk

tel 01432 350 696

mob 07872 076 150

dzieki za info to kawalek nie wiem czy bym dojechal ale zadzwonie do goscia moze cos podpowie jeszcze raz dzieki

[ Dodano: Sro Sie 13, 2008 10:54 am ]
zaplacilem wiec 300 funciakow autko chodzi jak powinno i fakt przyczyna byl ten sensor generlanie jakas [na forum nie przeklinamy] mojego kciuka...