[E39] [PILNE] Układ klimatyzacji!!!
: 2015-06-06, 10:41
Witam...
Po udanej przekładce silnika wziąłem się za klimę. Chłodziła dobrze przed SWAPem, ale coraz częściej było słychać łożysko na kompresorze. Oddałem go wczoraj do regeneracji z myślą, że góra 200 złociszy załatwi sprawę... a tu ZONK!!! Gość zadzwonił i kazał mi przyjechać, bo przez telefon ciężko to wyjaśnić. Okazało się, że cewka OK, łożyska też powiedzmy w normie, ale pokiereszowane są 4 z 6 tłoków. Może ktoś kiedyś miał rozebrany taki kompresor, to kojarzy, że do tłoków od góry przylega "taka metalowa część" z blaszkami nad każdym tłokiem. Blaszki te mają ok. 0,5mm grubości i może 10mm szer. i 25mm długości. Niestety jakimś cudem jedna z nich została oderwana od tej "metalowej części" i siała spustoszenie w kompresorze... stąd porysowane 4 tłoki i jeden cylinder bezpośrednio pod nią.
Mam już inny, zregenerowany kompresor z gwarancją, ale zalecono mi przeczyszczenie całego układu klimy, z tego względu, że mogą tam gdzieś siedzieć części tej blaszki lub co gorsza opiłki, które mogą wrócić do nowego kompresora.
Czyścił ktoś już cały układ klimy w E39? Jest to w ogóle możliwe? Czy może założyć kompresor, nabić klimę i jeździć, aż znowu padnie?
Czekam na jakieś propozycje, z tym że sprawa jest dosyć pilna, bo temperatura raczej sprzyja używaniu klimy.
Po udanej przekładce silnika wziąłem się za klimę. Chłodziła dobrze przed SWAPem, ale coraz częściej było słychać łożysko na kompresorze. Oddałem go wczoraj do regeneracji z myślą, że góra 200 złociszy załatwi sprawę... a tu ZONK!!! Gość zadzwonił i kazał mi przyjechać, bo przez telefon ciężko to wyjaśnić. Okazało się, że cewka OK, łożyska też powiedzmy w normie, ale pokiereszowane są 4 z 6 tłoków. Może ktoś kiedyś miał rozebrany taki kompresor, to kojarzy, że do tłoków od góry przylega "taka metalowa część" z blaszkami nad każdym tłokiem. Blaszki te mają ok. 0,5mm grubości i może 10mm szer. i 25mm długości. Niestety jakimś cudem jedna z nich została oderwana od tej "metalowej części" i siała spustoszenie w kompresorze... stąd porysowane 4 tłoki i jeden cylinder bezpośrednio pod nią.
Mam już inny, zregenerowany kompresor z gwarancją, ale zalecono mi przeczyszczenie całego układu klimy, z tego względu, że mogą tam gdzieś siedzieć części tej blaszki lub co gorsza opiłki, które mogą wrócić do nowego kompresora.
Czyścił ktoś już cały układ klimy w E39? Jest to w ogóle możliwe? Czy może założyć kompresor, nabić klimę i jeździć, aż znowu padnie?
Czekam na jakieś propozycje, z tym że sprawa jest dosyć pilna, bo temperatura raczej sprzyja używaniu klimy.