Problem polega na tym ze dosyć często nie trzyma wolnych obrotów gdy spuszczę go z większych. Jeśli stopniowo spuszczam gas do tych 1000 obrotów to auto nie gasnie ale faluje.
Wczoraj tez podczas jazdy wlaczył się check engine i mialem wrazenie ze nie pali na wszystkie gary, ale po jakims czasie zgasł i auto jakby dostalo 100 koni więcej, trzymał wolne obroty bez jakichkolwiek falowań - po prostu idealnie. Podjechałem do sklepu, auto zgasiłem , wrocilem odpalilem i znow zaczęła falowac.
Takie o to błędy pokazuje komputer. Czy może to byc sam czujnik, czy cos jeszcze?
