Bmw Team Slask

Witam, mam problem od jakiegoś czasu z moją Beatą, chociaż ostatnio problem się powiększył. Przy nagłym dodaniu gazu auto zamiast wchodzić na obroty zaczyna się dławić, obroty spadają do momentu jakby auto przygasało aż oświetlenie przygasa ale ostatecznie silnik wyrównuje prace i jest ok.

Po odpięciu krokowego brak zauważalnych zmian pracy silnika tzn. przy odpalaniu na zimnym silnik faluje. Obroty ok 800-1000 przez jakieś 5 min potem jest w miarę okej.


Dziś auto po 4 godzinnym postoju wgl. nie chciało odpalić przez chwile złapał jakby na 3 cyl. i zagasł. Słychać tylko rozrusznik. spróbował jeszcze raz z dodaniem gazu, złapał bardzo niskie obroty potem niby Ok.

Może jest tu jakiś szpec od m30?

Ja bym obstawiał problemy z pompą paliwa. W moim aucie właśnie w taki sposób jak opisujesz kończyła się pompa. Dokładnie dusił się i przerywał przy nagłym dodawaniu gazu, dwa razy wyskoczyło wypadanie zapłonu na jednym z cylindrów. Raz trzeba było kręcić ileś tam razy aż odpalił. Pojeździł tydzień i koniec, nie odpalił na amen. Sprawdź napięcie na kostce do pompy przy zapłonie i przy rozruchu, i też podepnij pompę na krótko z aku. Po wymianie pompy wszystkie problemy zniknęły. Oczywiście to może nie być to, ale warto sprawdzić, bo to nie jest skomplikowana robota.

też obstawiam pompę paliwa

panowie wymieniłem czujnik temp silnika inne auto. Po odpaleniu od razu utrzymuje obroty na poziomie 700-800 obrotów, przez chwilkę minimalnie pofaluje i potem ok.

Auto też mniej zaczęło palić (wolniej spada wskazówka hahah) ale przy odpalaniu i tak muszę go tak z 1-2 sec pokręcić