Bmw Team Slask

Witam wszystkich mam problem ostanio moje autko dostawało dziwne muły w moim 318d e46
potem jechałem w trasę 40 km i auto nie chciało przyspieszyć do wiecej niż 140km/h przy wcisnietym gazie w podłodze ale jak odpuszczałem to przyspieszał aż w drodze powrotnej całkowicie stacił moc wogóle nie chce już ruszyć jest taki słaby na luzie wchodzi tylko na 2tys obrotów i ani ruchu wiecej jak podpiołem pod kompa to wyszło coś takiego "65 regulacja ciśnienia doładowania" panowie czy to turbo walło czy jakaś pierdoła ??

sprawdz podcisnienia skoro masz dostep do komputera to powinienes znalezc przyczyne :)to tak na poczatek.

być może padł zawór sterujący turbiną
Dzwoń do Marzoka powinien CI to ogarnąć :]

PRIMO pisze:być może padł zawór sterujący turbiną
Dzwoń do Marzoka powinien CI to ogarnąć :]

Potwierdzam - zawór podciśnienia, podmień np. z egr-a

Jutro to sprawdze i dam znac ale w sumie gruszka chodzi jak dodaje się gazu.... ?

Jak odpalisz auto to na wolnych obrotach powinna być maksymalnie "zassana".

Dobra a więc tak podmieniłem zawory i to samo nawet już przekładałem przewody w podciśnienia w każde możliwe ustawienia , gruszka jak odpalę jest zassana do końca dalej niestety to samo kręci sie do 1,5 tys obrotów i nic zauważyłem że jak zaślepiłem wężyk od egr-a to kręci się do 2 tys ale jak się nagrzeje to znów spada do 1,5 tys zaobserwowałem też że jak nigdy nie kopcił to teraz jak mam wcisnięty pedał gazu chodź ma tylko 1,5 tys obrotów to jest zanim szara chmura jak zdjąłem rure doprowadzającą powietrze do turbiny to namacałem łopatki i się kręcą i nie są powykrzywiane czy coś więc turbo jest chyba ok ?? Pomoże ktoś czy szukać już warsztatu bo już nie mam pojęcia co to może być ;/