[E46] m54b22 bardzo wysokie spalanie
: 2016-12-17, 23:27
Witam
Mam dosc spory problem ze spalaniem w m54b22. Auto bylo ost u mechanika: wymiana odmy, uszczelki pod deklem, filtr paliwa,chlodnicy wraz wezem dolnym i czujnikiem temp. Przy okazji wpadly nowe swiece oraz okazalo sie ze gumowy waz przed przepustnica byl pekniety wiec rowniez wpadl nowy.
Odebralem auto wszytko pieknie ale niestety w czasie jezdzenia zauwarzylem ze duzo za duzo pali. komp pokazuje spalanie rzedu 22-24l/100km a na polowie baku zrobilem ok 150km...gosc u ktorego bylo auto mowil ze disa u mnie juz zakonczyla zywot ale czy ona byla by winowacja naglego skoku spalania o 10litrow w gore? ogolnie po odbiorze raz zdarzylo sie ze po odpaleniu nie poszla na wszystkie gary ale po ok 2-3 sekundach zaczela chodzic normalnie oraz 2 razy podczas jazdy wywalilo trakcje wraz z bledem przepustnicy lecz po zgaszeniu i odpaleniu bylo juz ok a wczesniej nigdy mi sie to nie zdarzylo...
chodz fakt jakis czas temu jak ja przegonilem po trasie zaczal sie problem z odpalaniem.potrafi odpalic od strzala ale po chwili gasnie,jak widze ze gasnie wystaczy ze dodam gazu i jest okej lecz po tym "remoncie" sytuacja dalej jest plus teraz potrafi strzelic z wydechu...
jakies pomysly Panowie..?
Mam dosc spory problem ze spalaniem w m54b22. Auto bylo ost u mechanika: wymiana odmy, uszczelki pod deklem, filtr paliwa,chlodnicy wraz wezem dolnym i czujnikiem temp. Przy okazji wpadly nowe swiece oraz okazalo sie ze gumowy waz przed przepustnica byl pekniety wiec rowniez wpadl nowy.
Odebralem auto wszytko pieknie ale niestety w czasie jezdzenia zauwarzylem ze duzo za duzo pali. komp pokazuje spalanie rzedu 22-24l/100km a na polowie baku zrobilem ok 150km...gosc u ktorego bylo auto mowil ze disa u mnie juz zakonczyla zywot ale czy ona byla by winowacja naglego skoku spalania o 10litrow w gore? ogolnie po odbiorze raz zdarzylo sie ze po odpaleniu nie poszla na wszystkie gary ale po ok 2-3 sekundach zaczela chodzic normalnie oraz 2 razy podczas jazdy wywalilo trakcje wraz z bledem przepustnicy lecz po zgaszeniu i odpaleniu bylo juz ok a wczesniej nigdy mi sie to nie zdarzylo...
chodz fakt jakis czas temu jak ja przegonilem po trasie zaczal sie problem z odpalaniem.potrafi odpalic od strzala ale po chwili gasnie,jak widze ze gasnie wystaczy ze dodam gazu i jest okej lecz po tym "remoncie" sytuacja dalej jest plus teraz potrafi strzelic z wydechu...
jakies pomysly Panowie..?