witam. caly czas mam problem z wolnymi obrotami wmoim silniku 1.6 m43. po odpalaniu auta na zimnym silniku obroty faluja. Wiekszosci czasu obroty utrzymuja sie na poziomie 1100obr/min. Jednkaze co jakis czas wolne obroty skacza do wartosci 1500 do 2000 obr/min.(niezaleznie cipely czy zimny problem sie pojawia)!!
Auto bylo podlaczane do kompa u mechanika. Uszczelniony zostal dolot, wymieniona końcówka mocy w komputerze DME oraz sonda lambda. i problem dalej sie utrzymuje.
Zalozone sa rowniez nowe swiece a ostatnio wyszczyscilem silniczek krokowy i prezpływomierz (przeplukalem w benzynie ekstrakcyjnej.
Inny mechanik stwierdzil ze moze to byc wlasnie wina Przepływomierza ?
Jest to naprawde dreczaca sprawa. Mial ktos podobny przypadek. po podlaczeniu auta do komputera wskaze on ze przeplywomierz jest uszkodzony??
Prosze o WASZA pomoc. POzdrawiam
CZego to moze byc wina?? Mial ktos podobny problem trzymania wysokich wolnych obrotów ???
[E36] Silnik trzyma WysokieWolneObroty 1500-2000 obr/min 1.
[E36] Silnik trzyma WysokieWolneObroty 1500-2000 obr/min 1.
Ostatnio zmieniony 2008-09-22, 22:25 przez michalrybnik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Venom
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Nie znam budowy Twojego silnika ale podejrzewam ze masz problem z silnikiem krokowym. Coprawda zazwyczaj objawy niedomagan tego silniczka sa nieco inne ale moze to to. Silnik krokowy do wolnych obrotów mieści się przy przepustnicy i jest on odpowiedzialny za uchylanie lub domykanie przepistnicy tak aby regulować ilość powietrza dostarczanego do kolektora dolotowego(ssącego). Może on być również rodzajem zaworu w przypadku kiedy to przepustnica na wolnych obrotach jest całkowicie zamknięta a powietrze jest zasysane do kolektora kanałem obok przepustnicy, a w tym kanale pracuje zaworek którym to właśnie steruje silniczek krokowy dodając lub odejmując ilość powietrza potrzebnego silnikowi do pracy na biegu jałowym. Zazwyczaj recepta na tzw. "bujanie silnika" to wykręcić silniczek, wyczyścić, nasmarować i wkręcić.
Sprobuj - moze pomoze
Sprobuj - moze pomoze
A co to znaczy ... czyściłem? Tzn jak? Przepłukałeś, przedmuchałeś i założyłeś?
Jeśli tak, to poświęć mu troszkę więcej czasu .... wyjmij go i "zanurkuj" nim min. na 24 godz. w benzynie ekstrakcyjnej. Jak bedziesz to robił, postaraj się, by naczynie było czyste tylko po to, byś na drugi dzień zobaczył, ile świństwa z niego wyleci - odmoczy się. Silniczek ustaw pionowo otworami dolotowymi w dół, wtyczką do góry tak, by poziom benzyny nie przekraczał złącza silniczka mechanika/elektryka.
Równie dobrze może być walnięty czujnik temperatury, który przekazuje błędne dane w wyniku czego silnik "idzie" cały czas na ssaniu. W tej sytuacji będzie ci żarł jak smok.
A przy okazji ... ile ci pali z tymi obrotami?
Napisz jeszcze,, czy obroty sa stałe, czy falują oraz czy przy np. 3-4 tys. obr./min nie dławi ci go (coś w rodzaju turbodziury) lub jak wyrzucisz na luz obroty zawisają na ok. 3 tys.... masz takie coś?
Jeśli tak, to poświęć mu troszkę więcej czasu .... wyjmij go i "zanurkuj" nim min. na 24 godz. w benzynie ekstrakcyjnej. Jak bedziesz to robił, postaraj się, by naczynie było czyste tylko po to, byś na drugi dzień zobaczył, ile świństwa z niego wyleci - odmoczy się. Silniczek ustaw pionowo otworami dolotowymi w dół, wtyczką do góry tak, by poziom benzyny nie przekraczał złącza silniczka mechanika/elektryka.
Równie dobrze może być walnięty czujnik temperatury, który przekazuje błędne dane w wyniku czego silnik "idzie" cały czas na ssaniu. W tej sytuacji będzie ci żarł jak smok.
A przy okazji ... ile ci pali z tymi obrotami?
Napisz jeszcze,, czy obroty sa stałe, czy falują oraz czy przy np. 3-4 tys. obr./min nie dławi ci go (coś w rodzaju turbodziury) lub jak wyrzucisz na luz obroty zawisają na ok. 3 tys.... masz takie coś?