Hej! Z racji tego ,że sam szukałem w internetach i nie znalazłem jakiś konkretny informacji , napiszę moje doświadczenia w naciąganiu 215/35 18 na 10j, może się komuś przyda
Więc zacznę od tego ,że temat został opanowany , choć nie bez przygód. Największe podziękowania należą się chłopakom z BOJGUM w Jasienicy
https://www.facebook.com/BojGum/ . Trafiłem do nich z polecenia ludzi którzy robili u nich takie naciągi. Ja serdecznie ich polecam ponieważ z entuzjazmem podeszli do zadania i wszystko odbyło się w miłej atmosferze z dreszczykiem przygody
Tu także trzeba napisać ,że opony które ja dostarczylem czyli fabrycznie nowe Sunny nie chciały wskoczyć na BBS-ki z dwóch powodów:
-są to opony fabrycznie nowe i stopki były po prostu za sztywne i wąski ale.. tak jak wyżej kolega Głodek pisał sprawę załatwiło by wbicie na jakis czas desek między stopki szerszych dosłownie o 1cm i było by w moim przypadku po sprawie.
-drugi powód to konstrukcja felgi, akurat BBS rs2 ma taką konstrukcję że uniemożliwia pompowanie/uszczelnienie za wąskiej opony od razu ( na środku jest po prostu wgłębiona , ma ok 17 cali . Jak się okazuje jest wiele felg które mają 18 cali na całej szerokości lub dużej części i wtedy to nie sprawia problemu.
Jak sprawa została rozwiązana u mnie:
Na szczęści BojGum w Jasienicy jest doskonale zaopatrzony i posiadali na stanie opony zeetex w moim rozmiarze z nalotem może 1 tys kilometrów które jeśli chodzi o stopkę ( były juz po lekkim naciągu) były szersze od moich o 12 mm i to nie dziwne ale były też znacznie szersze na bieżniku
I tu się potwierdziła stara prawda , że choć rozmiar ten sam to opona , oponie nie równa.
A teraz najważniejsze czyli 215/35 18 zeetex na 10j BBS RS2
PZDR!
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..