[E36] Spadek mocy na cieplym silniku
: 2009-10-13, 10:27
Witam
Mam nastepujacy problem w BMW E36 323 97r otoz mialem do pokonania trase 1800 km po przejechaniu 900 km samochod jakby stacil na mocy i to dosc znacznie przy dodawaniu gazu dusil sie jakby nie dostawal paliwa i przy redukcji biegow i wciskania pedalu gazu ciagle zwalnial .. zjechalem na stacje na wolnych obr norlanie pracowal przy dodawaniu gazu bylo slychac strasznie metaliczny dzwiek i silnik nie rowno pracowal ostygl pojechalem do salonu bmw w niemczech gdzie podpieli pod kompa i wykazalo kilka bledow skasowali i znow wyskoczyly ... samochod ostygl i jechal troche lepiej .. zrobilem kolejne 900 km i zaczal chodzic jakby normalnie ale nie do konca dochodzi przy 5800 obr i jakby odcina zaplon ale idzie dalej tylko juz sie dusi , kiedy jest zimniejsza to chodzi lepiej ... czasem po mocnym cisnieciu na paru biegach silnik gasnie i zaczyna strzelac z wydechu .. zgasnie i pozniej odrazu idealnie zapala i jedzie dalej jakby nic sie nie stalo... moze ktos wie co to moze byc slyszalem ze moze to byc wina katalizatora mogl sie zapchac i po przejechaniu kolejnych 900 km przepalic a moze nie do konca .. moze przeplywka... pomozcie !!
Mam nastepujacy problem w BMW E36 323 97r otoz mialem do pokonania trase 1800 km po przejechaniu 900 km samochod jakby stacil na mocy i to dosc znacznie przy dodawaniu gazu dusil sie jakby nie dostawal paliwa i przy redukcji biegow i wciskania pedalu gazu ciagle zwalnial .. zjechalem na stacje na wolnych obr norlanie pracowal przy dodawaniu gazu bylo slychac strasznie metaliczny dzwiek i silnik nie rowno pracowal ostygl pojechalem do salonu bmw w niemczech gdzie podpieli pod kompa i wykazalo kilka bledow skasowali i znow wyskoczyly ... samochod ostygl i jechal troche lepiej .. zrobilem kolejne 900 km i zaczal chodzic jakby normalnie ale nie do konca dochodzi przy 5800 obr i jakby odcina zaplon ale idzie dalej tylko juz sie dusi , kiedy jest zimniejsza to chodzi lepiej ... czasem po mocnym cisnieciu na paru biegach silnik gasnie i zaczyna strzelac z wydechu .. zgasnie i pozniej odrazu idealnie zapala i jedzie dalej jakby nic sie nie stalo... moze ktos wie co to moze byc slyszalem ze moze to byc wina katalizatora mogl sie zapchac i po przejechaniu kolejnych 900 km przepalic a moze nie do konca .. moze przeplywka... pomozcie !!