Bmw Team Slask

Witam.

Niedawno zauważyłem coś niepokojącego. Mianowicie podczas postoju np. na światłach (teraz nie określę czy na zimnym, czy ciepłym silniku) zaczyna mi trząść całą budą. Nie jest to bardzo wyraźne. Kluczyki wiszą nie ruchomo. Osoba siedząca w samochodzie wyczuwa to. Podobne uczucie jest jak nas mija tir i dostajemy podmuchem powietrza z tym, że z mniejszą intensywnością. Wszystko trwa 2, 3 sekundy.

Mogą to być poduszki?

Nie znalazłem nic podobnego w necie. Mi trzęsie furą w miejscu a wszystkim w jeździe. Podczas jazdy czegoś takiego nie ma.

No ja obstawiam poduchy. Obroty normalne ? Czy niskie ?

W porządku. Jakieś 650

Możliwe ze dwumas daje juz o sobie znac

Jak stoisz to podkręć obroty na 1k. I zobacz czy telepie.

ok sprawdzę to i dam znać. Dzisiaj jeszcze zakupy to może przytelepie.

W sumie 240 tys. za plecami.

poduszki pod silnikem na pierwszy rzut bym obstawil

wybadałem sprawę. Trzęsie po chwili jak obroty spadną do 650. Potrzęsie parę sekund i przestaje. Tak w kółko. Jak przycisnę do ok. 1k. przestaje tak jak mówił bujal. W czym rzecz?

No ja obstawiam poduchy. U matki w mazdzie 626 ten sam problem jest

no to przynajmniej tyle. Mam nadzieje, że nie dwumas.

[ Dodano: 14 Grudzień 2010, 15:56 ]
Byłem zakładać pompę u mechola i przy okazji rzucil okiem na poduchy. Wcześniej powiedział, że to na bank nie one. Poduszki są w porządku. Co to może być?

-przepływka
-świece
-kable
-silniczek krokowy
-jeden gar może nie śmigać.

Wezmę się na dniach za czyszczenie silniczka mam nadzieję, że pomoże.

A jak go przegazujesz i schodzi z obrotów to telepie? Albo jak gasisz motor? Jeśli tak to można obstawiać dwumas...