Bmw Team Slask

Teraz po zrobieniu na cacy samochodu - lakiernik, płyny, rejestracja itp czas na naprawienie takich "pierdółek". Pierwszą z nich jest kontrolka z poduszki powietrznej, która świeci non stop na czerwono i drażni. gdzie mogę zlokalizować ten czujnik i to jakoś naprawić i czy jest to możliwe bez podłączenia auta do komputera, bo wiem ze to jest w E46 normalka, że ta kontrolka zaczyna niekiedy świecić .

mata pod fotelem pasazera musisz sprawdzic tam albo wymienic na nowa lub zastosowac diode i wlutowac sie w obwod i skasowac bład na kompie i nie bedzie wyswietlac

A zajmujesz się takimi rzeczami ?? Może ty możesz mi to zrobić?? ja bym się pisał, umówimy się na dogodny termin i kasę i załatwimy sprawę

Podpięcie pod kompa to 50 zł i po problemie, wszystkie błędy znikną...
Warto grzebać, kopać, rozlutowywać, kombinować???

Artur330d pisze:A zajmujesz się takimi rzeczami ?? Może ty możesz mi to zrobić?? ja bym się pisał, umówimy się na dogodny termin i kasę i załatwimy sprawę

Niema problemu tylko ja mam dziwny czas pracy wiec pierwsze co to musze swoja robote dokonczyc ale jak bedziesz miał wolny czas to sie zgadamy

marcin602 pisze:Podpięcie pod kompa to 50 zł i po problemie, wszystkie błędy znikną...
Warto grzebać, kopać, rozlutowywać, kombinować???

ale czy warto ? o to jest pytanie fakt faktem błąd zniknie ale jak bedzie jezdził sam lub ewentulanie zabierze kogos to moze działac a moze nie - bład sie pojawi

Temat jest przerabiany kilka krotnie na innych forach wiec albo kupic nowa mate 200 zł lub jezdzic na kompa i kasowac błedy tu 50 zł tam 50 zł i sie uzbiera tego tyle samo

Lepiej kupic diode za 0,20 groszy wlutowac sie i po sprawie

Dokładnie kasowałem błąd na kompie już parę razy, bo mam kumpla mechanika który mi to kasuje, ale można jeździec i kasować ten błąd.

50 dych za podpiecie pod kompa? cos drogo jak za samo kasowanie hehehe skasowac mozna na kompie raz na zawsze pod warunkiem ze sie wymieni wadliwa czesc , jak rozumie kolega chce zaoszczedzic lub usunac denerwujacy blask czerwonej lampki na jakis czas wiec nie pozostaje nic innego jak oszukanie kompa przez wlutowanie diody

miałem podobny przypadek w poprzednium aucie.. jak ktos usiadł na miejsce pasarzera to zapalała sie poduszka prawodopodobie była tam uszkodzona mata.... ja nie naprawiałem tylko auto sprzedałem hehehehe

No powiem ci że też ciekawe podejście . Ja jednak wolę naprawić.

aaddriaannn, witam napraawiasz rowniez navki