Strona 1 z 1

[E39] Przy skrecaniu coś lata w kierownicy i auto samo trąbi

: 2009-11-12, 06:55
autor: Majk
Witam szanowne grono. Dzisiaj przy wyjeździe do pracy usłyszałem jak coś lata w środku kierownicy ale olałem sprawę :roll: . Jakie było moje zdziwienie gdy parę metrów dalej jak mocniej skręciłem kierownicą auto zaczęło samo trąbić :shock: . Nie pomagało żadne naciskanie klaksonu ani nawet naparzanie po nim z tzw. piąchy (głupi ja nie pomyślał nawet że mogę dostać od tego z poduchy w ryło :razz: ). Ostatecznym wyjściem było zatrzymanie się i zgaszenie silnika (przestało trąbić) i powyjmowanie bezpieczników. No i tutaj moje pytanie:
1. Co tam się mogło porobić ?
2. Czy wypadła jakaś kostka i robi się jakiś błąd/zwarcie i klakson nie wie ze ma nie trąbić jak poje...?
3. Czy samo wyjęcie bezpieczników profilaktycznie da mi dojechać do jakiegoś fachowca bez wywoływania furory na mieście ?
4. I czy ktoś kiedyś wyjmował poduchę z kierownicy i wie jak to zrobić bo chciałbym się do tego dostać i sprawdzić co tam się zje... :mad:
Chciałbym zaznaczyć że wczoraj jeździłem cały dzień i wszystko było ok nic nie latało nic nie trąbiło :mad: Proszę was o szybką odpowiedź Pozdro.

: 2009-11-12, 08:32
autor: Pablo
Majk pisze:1. Co tam się mogło porobić ?
2. Czy wypadła jakaś kostka i robi się jakiś błąd/zwarcie i klakson nie wie ze ma nie trąbić jak poje...?
Bardzo prawdopodobne ze jakies zwarcie przy kablach z kiery wyjmij poduche i sporawdz polaczenia co sie tam dzieje
3. Czy samo wyjęcie bezpieczników profilaktycznie da mi dojechać do jakiegoś fachowca bez wywoływania furory na mieście ?
Wystarczy klakson sie wtyedy nie wlaczy ale sprawdz czy te bezpieczniki nie są tewż od innych urzadzen zebys nei mial zdziwka jak cos ci nei ebdzie etraz działało
Majk pisze:4. I czy ktoś kiedyś wyjmował poduchę z kierownicy i wie jak to zrobić bo chciałbym się do tego dostać i sprawdzić co tam się zje... :mad:
odłacz akumlator (żeby nie było błedu poduchy) z tyłu kierownicy masz srubki (najczesciej jest to gwiazdka albo imbus sprawdz dokladnie) po ich odkreceniu poduche swobodnie wyjhmujesz tylko uwazaj zeby nic nie pourywac

: 2009-11-12, 09:19
autor: Majk
Dzięki Pablo, :d Sytuacja opanowana (chyba). Po wyłączeniu aku i wyjęciu poduchy okazało się że tym latającym czymś była jedna ze śrub mocujących knefle od sterowania na kierownicy. Prawdopodobnie to ona przemieszczając się we wnętrzu zatrzymywała sie gdzieś na stykach klaksonu i robiła zwarcie. Przy okazji sprawdziłem wszystkie wtyczki i taśmę od poduchy i wszystko jest ok. Ja kiedyś zwariuje przez te auto :p