Strona 1 z 2
[E46] sprawdzenie przez zakupem
: 2010-03-21, 08:04
autor: daave
Witam,
w poniedzialek chcialbym finalizowac zakup E46 (jastrzebie-zdroj)
stan blacharsko-lakierniczy i wizualny mam okreslony (sprawdzony czujnikiem lakieru osobiscie swoim wlasnym prywatnym nie czyims ustawionym na funkcje "pokaz ze bez uszkodzen
)
potrzebowalbym pomocy kogos w sprawach elektryczno-mechanicznych
na pierwszy rzut i przejazdzke rzucilo sie zawies komputera (prawdopodobnie chodzil w trybie awaryjnym) po odpaleniu i pierwszej jezdzie mul jak na 136KM, po sciagnieciu klemy (+) auto odzyskuje moc
z doswiadczenia (bynajmniej na VW) wiem ze zawiasy sie zdarzaja ale zadko sa bezpowodu (bo np auto stalo) czy ktos jest w stanie ze mna podjechac (transport i wynagrodzenie do dogadania) i popatrzec fachowym okiem na to auto?
PS. nie wiedzialem gdzie ta sprawie zbytnio umiescic, ewentualnie prosze o przeniesienie do odpowiedniego dzialu.
: 2010-03-21, 13:09
autor: pazura
elektrozawór przy turbo moze cos takiego powodować, lub EGR
: 2010-03-21, 13:27
autor: MIRAS
pazura to umów się z kolegą i obadasz mu tego diesla przecież jest z sjz i na flachę zarobisz
: 2010-03-21, 20:55
autor: daave
no ja niestety to ciemna masa jestem z BMW
jutro jestem umowiony na sprawdzenie samochodziku i ewentualna finalizacje transakcji
co do wynagrodzenia czy tam rekompensaty nie bedzie problemu i mysle ze sie dogadamy
potrzebuje oceny sprawy zeby sie po prostu nie wpakowac na wydatki od samego poczatku
: 2010-03-21, 21:43
autor: pazura
MIRAS pisze:pazura to umów się z kolegą i obadasz mu tego diesla przecież jest z sjz i na flachę zarobisz
już jestesmy w kontakcie
postaram się jak tylko będę mógł, zeby dobrze doradzić
: 2010-03-22, 20:41
autor: MIRAS
i jaki rezultat oględzin
: 2010-03-22, 21:22
autor: pazura
wystąpiła jakas awaria w motorze.. EGR napewno, ale dalej muliło lecz mniej pomyslalem o przeplywce, bo ekonomizer nie dochodzil do konca, chcielismy go wziac na komputer ale chlopaki rozmyslili sie predzej. W dodatku luzy w zawieszeniu, troche kasy trzebaby włożyc. Wygladała bardzo ładnie. Lewy bok malowany, w srodku biało
ogolnie chciał 25.000 lecz musialby spuscic conajniej z 1500zł. Jak nie wiecej, ale oczywiscie nie chcial. Przejezdzalem pozniej to chyba juz ją oddali do naprawy. Można sobie gdybac co jeszcze moglo byc w tym silniku, bez diagnostyki ani rusz, ale nie chcial nic spuscic z ceny
: 2010-03-22, 22:12
autor: daave
Wszystko tak jak Radek opisal, auto napewno pojechalo do mechaniora bo dzownil do mnie ten chopek jeszcze z 3 razy niczym dojechalem do zor
ma niby zrobic i da znac, niby jak bede chcial przyjedzie mi nim do k-ce i bede mogl sobie go sprawdzic wiec m-auto wita jak bedzie ok to ok zaplace kupie i bede szczesliwy
jezeli nie gosc bedzie ubozszy o kolejne 180 zl
ogolnie calkiem przyjemny woz ciezko mi sie z niego wysiadalo ale ja mam w nim wlasnie jezdzic a nie stawiac odrazu do mechanika i pakowac kolejnych krolow na dzien dobry
ogolnie wielkie podziekowania dla Pazury87 i jego brata za checi i wiedze
pozdro i jeszcze raz wielkie piwo bo sa jeszcze ludzie na swiecie dla zasady i bezinteresownosci
: 2010-03-23, 06:49
autor: pazura
jeśli naprawi te usterki to weź ten samochód
silnik pracował bardzo kulturalnie.
: 2010-03-23, 08:11
autor: darcyn
jjak to nie chciał pod kompa?
nie dojechałeś do domu i już nagle naprawione?
trzeba było odpinać najpierw egr potem wtyczke od przepływki, wziać srubowkret zdjąc rure od turbo i zobaczyć czy juz sie zejszczało.
już bym to olał. dla mnie to gość wie co jest i robi jakąś prowizorke. nie naprawia tylko coś drutuje. wysypało sie przy tobie ale może nastepnym razem wytrzyma troche dłużej. daj spokój.
: 2010-03-23, 14:45
autor: daave
wiesz co nie wiem co on tam zrobil ale oswiadczylem mu ze i tak na komputer pojade zeby nie bylo
nie wiem co on robil wiem co robil Pazura - wlasnie odpial EGR dokladnie rurki zaslepil i niby cos lepiej (subiektywne odczucie) na ile ciezko okreslic bo nie jezdzilem takowym modelem, Pazura mowil ze sie porpawilo ale nie na tyle ile powinno
co dalej wiesz ciezko mi grzebac nie przy swoim aucie wiadomo
niby zrobil 70km byl na kompie u kogos i niby ok itd. ale "pan Zdzisio" raczej na wszystkich rzeczach sie pewnie nie zna wiec nie wie jakie maja byc odczyty np przeplywki czy pompy paliwa
a no i oczywiscie jezdzilo ok, powiedzial ze moze przyjechac do k-ce ze moge wziac na komputer co tam chce wiec i tak zrobie przy czym zapowiem mu ze jak bedzie dalej nie tak jak powinno byc to se zaplaci za usluge
a biorac pod uwage ze m-auto takie cos robi i chyba haltury tez nie robia to sie okaze co to jest, przed chwila mi dzownil mowil ze zawieszenie robi
PS. biore poprawki na idealne stany bo juz sie raz nacialem na VW i to byly pieniadze wyrzucone w bloto, tym razem nie na lekko
PS.2 a nie ze on nie chcial tylko ja nie chcialem jechac i pchac sie w wydatki jak tam zadnego dobrego goscia od tych spraw nie ma wiec odpuscilem, on nie stwarzal problemu
: 2010-03-23, 17:04
autor: pazura
darcyn pisze:jjak to nie chciał pod kompa?
nie dojechałeś do domu i już nagle naprawione?
trzeba było odpinać najpierw egr potem wtyczke od przepływki, wziać srubowkret zdjąc rure od turbo i zobaczyć czy juz sie zejszczało.
już bym to olał. dla mnie to gość wie co jest i robi jakąś prowizorke. nie naprawia tylko coś drutuje. wysypało sie przy tobie ale może nastepnym razem wytrzyma troche dłużej. daj spokój.
kolego przeczytaj wszystko dokładnie... i nikt Ci nei bronił sobie pojechać z nim. w tych silnikach usterki z mocą występują wręcz ZAWSZE, egr sie zabrudza przeplywka to elektronika... a jak obn odpial kabel?
to co kasował odczyt z przeplywki... pozdr
: 2010-03-24, 19:00
autor: darcyn
czytam dokładnie i olałbym ze względu na zachowanie sprzedającego.
nikt nie bronił ale póki co nie jestem mobilny.
też jestem na etapie zakupów i przedstawie mojego sprzedającego.
przez tel:
- wszystko ok.
zajeżdżam:
póka w ok silnika, proszę pana coś póka w silniku. odp. tak, kończy sie dwumas. i to jest sprzedający, a nie że zawinął auto i za chwile dzwoni że "naprawione".....
: 2010-03-25, 07:25
autor: pazura
przecież pisze Ci ze to jakas pierdoła... silnik pracuje kulturalnie.. TO auto ma swoje lata i to są częste usterki BRAK MOCY... Idealne to są w salonie, a nie używane
w uzywanych zawsze trzeba kopac. pozdr
: 2010-03-26, 17:38
autor: daave
wymienil amory i gniazda mocowan amortyzatorow
a z moca juz niby ok, ale jego ok mi nie wystracza wiec umowiony jestem z nim na komputer w M-auto wiec zobaczymy czy z moca juz jest ok (teraz to on przyjedzie do mnie i bez zadnych zobowiazan wiec ja nie mam cisnien)
zastanawiam sie czy warsztat na Warszawskiej by tego tez nie zrobil ale nie umiem sie tam do dzwonic
co dalej poinformuje o sprawie