Strona 1 z 1

[E36] Antynapad

: 2010-04-13, 22:49
autor: Kons18
Witam wszystkich.Otóż mam nietypowy problem.Posiadam w swojej e36 funkcję antynapadu.Nie wiem czy były takie rzeczy montowane oryginalnie w tych modelach czy jest to coś dorobionego.Działało mi to bez problemów aż do niedawna.Problem polega na tym że aby uruchomic auto trzeba wcisnać pewien guzik.U mnie nie jest to żaden ukryty przycisk tylko poprostu trzeba cos nasinać.No i przestało to działać.Wyciągnąłem ten przycisk chcąc iść po kabelkach żeby znaleźć moduł tego antynapadu.Jednak nic mi to nie dalo.Tzn nie wiem jak sie do tego zabrać,jak ten moduł wygląda gdzie się znajduje i co wogóle może tu byc przyczyną.Może ktoś też ma taką funkcję w e36i pomoże mi?
Pozdrawiam

: 2010-04-14, 07:57
autor: Marcin
Na pewno "dorabiane".
Jedna z głupszych rzeczy jakie można zainstalować w aucie.
Miałem to zastępczej toyocie.
Wystarczyło otworzyć drzwi i za chwilę auto gasło.

Co do modułu, to jeśli nie jesteś "oblatany" w elektryce samochodowej to sam się do tego nie zabieraj.
Najczęściej montuje się go w ciężko dostępnych miejscach, podsufitka koło lustra, gdzieś za schowkiem, pod kierownicą-ale to rzadkość bo to najczęściej spotykane miejsce.
Kształt jest różny w zależnośći od producenta. Niekiedy występuje w dwóch częściach.
Nawet jeśli go znajdziesz to odłączenie modułu od kabelków nic nie da bo musiałbyś wiedzieć, który odpowiada za przerwanie zapłonu.

Może przycisk się wyrobił i tylko on jest zepsuty, zacznij od niego, wystarczy, że zetkniesz ze sobą dwa kabelki które do niego wchodzą. Jeśli odpali to OK, jeśli nadal nic proponuję elektryka.

: 2010-04-14, 14:43
autor: pazura
jesli jest to na mikroprzełączniku to może od wielokrotnego wciskania z różną siłą, poprostu się zużył, albo przekaźnik nie klapie, ale to musisz szukac bo nie wiadomo kto pod co to podłączył, np. pompa paliwa?

: 2010-04-14, 20:59
autor: Kons18
Marcin pisze:Na pewno "dorabiane".
Jedna z głupszych rzeczy jakie można zainstalować w aucie.
Miałem to zastępczej toyocie.
Wystarczyło otworzyć drzwi i za chwilę auto gasło.

Co do modułu, to jeśli nie jesteś "oblatany" w elektryce samochodowej to sam się do tego nie zabieraj.
Najczęściej montuje się go w ciężko dostępnych miejscach, podsufitka koło lustra, gdzieś za schowkiem, pod kierownicą-ale to rzadkość bo to najczęściej spotykane miejsce.
Kształt jest różny w zależnośći od producenta. Niekiedy występuje w dwóch częściach.
Nawet jeśli go znajdziesz to odłączenie modułu od kabelków nic nie da bo musiałbyś wiedzieć, który odpowiada za przerwanie zapłonu.

Może przycisk się wyrobił i tylko on jest zepsuty, zacznij od niego, wystarczy, że zetkniesz ze sobą dwa kabelki które do niego wchodzą. Jeśli odpali to OK, jeśli nadal nic proponuję elektryka.
Na elektryce trochę się znam,jednak nie chce rozbierać połowy auta wole zapytac jeśli ktos ma coś podobnego żeby mnie naprowadził.Co do przydatności tego wynalazku to się z Tobą nie zgodzę-u mnie juz parokrotnie się przydał a jest tak zrobiony że jak otworzy się drzwi to jest około 30 sek no i potem odcina.Co do tego guzika to jest ona na 100 % sprawny gdyz słuzy równiez do czegoś innego tzn ma 2 funkcję ita druga sprawuje bez zarzutu.Ma ktośschemat który bezpiecznik by odpowiadał za antynapad?Bo byc może tam nalezy zacząć szukać.

[ Dodano: 14 Kwiecień 2010, 22:01 ]
pazura87 pisze:jesli jest to na mikroprzełączniku to może od wielokrotnego wciskania z różną siłą, poprostu się zużył, albo przekaźnik nie klapie, ale to musisz szukac bo nie wiadomo kto pod co to podłączył, np. pompa paliwa?
Dokładnie tak jak poszesz jest to (chyba) podłączone pod pompę plaiwa gdyz parę razy zdażyło mi się zapomnieć odblokwac jak ktoś otworzył drzwi i zaczął gasnąc ale tak jkaby coraz mniej paliwa dostawał no o jak wogole sie zaponi to przy kręceniu rozrusznikiem zapali i zaraz gasnie więc prawdopodobnie będzie to połączone z pompą paliwa.jednak nie wiem dalej jak sie za to zabrac...

: 2010-05-14, 16:48
autor: Sebek
witam, temat już troche czasu tutaj jest ale postanowiłem i tak coś napisać:) u mnie w aucie też jest to zamntowane i doprowadza mnie to do szału! tym bardziej że coraz częściej coś zaczyna mi ten alarm szwankować...(najprawdopodobniej piloty coś si popsuły i nie zawsze idzie zamknąć auto z pilota bądz odwrotnie) chciałem to odłączyć i kupić sam centralny,niestety zrobiłem jak napisałeś szedłem po kabelkach i doszedłem do jednej chyba"centralki" szedłęm dalej i była następna, a po niej jeszcze jedna a na końcu oryginalna z BMW.Po jej odłączeniu central przestał działać, reszty nie odłańczałem bo bałem się właśnie o to że auta nie odpale albo coś w tym stylu, i nie wiedziałem która jest od tego odcinania zapłonu. może ty już coś w tej sprawie wiesz więcej i wiesz jak to rozwiązać?? może doszedłeś do tego jak to zrobić żeby pozbyć się tego "anty-napadu"??