[Blacharz-Niepolecam] DAM-CAR DAMIAN KOLCZOK Chorzów
: 2015-05-08, 19:52
Jak w temacie na zimę oddałem im samochód na wymianę poszycia tylne błotnika po przywaleniu w barierki.
Zakres prac wymiana poszycia, ustawienie zbieżności.
Kupiłem poszycie umówiłem się tydzień do przodu,robota miała być wykonana w ciągu tygodnia (po prawdzie temat do ogarnięcia w max 4 dni) i na tym skończyło się co miało być dobre.
Samochód trzymali ponad 3 tygodnie, byłem wielokrotnie zbywany i ciągle termin roboty był przesuwany ostatecznie po 3 tygodniach i 2-3 dniach odzyskałem samochód niby wygląda, że jest dobrze zrobiony lecz nie wystawię dobrej opinii za ściemnianie, termin realizacji oraz za słowa na koniec "dałbym Ci w gratisie samochód zastępczy jak byś chciał" to mnie krew zalała chciałem odpowiedzieć "jak byś nie leciał w męski narząd rozrodczy tylko do razu powiedział, że masz sporo roboty i zrobię to w 3 tygodnie a nie wymyślał, że lakiernik chory, blacharz chory itp to bym od razu brał samochód" ale się powstrzymałem bo już marnowanie swojego zdrowia nic by mi nie dało.
Zakres prac wymiana poszycia, ustawienie zbieżności.
Kupiłem poszycie umówiłem się tydzień do przodu,robota miała być wykonana w ciągu tygodnia (po prawdzie temat do ogarnięcia w max 4 dni) i na tym skończyło się co miało być dobre.
Samochód trzymali ponad 3 tygodnie, byłem wielokrotnie zbywany i ciągle termin roboty był przesuwany ostatecznie po 3 tygodniach i 2-3 dniach odzyskałem samochód niby wygląda, że jest dobrze zrobiony lecz nie wystawię dobrej opinii za ściemnianie, termin realizacji oraz za słowa na koniec "dałbym Ci w gratisie samochód zastępczy jak byś chciał" to mnie krew zalała chciałem odpowiedzieć "jak byś nie leciał w męski narząd rozrodczy tylko do razu powiedział, że masz sporo roboty i zrobię to w 3 tygodnie a nie wymyślał, że lakiernik chory, blacharz chory itp to bym od razu brał samochód" ale się powstrzymałem bo już marnowanie swojego zdrowia nic by mi nie dało.