Bmw Team Slask

Witam ponownie !

Trochę mnie tu nie było, ze względów zmiany samochodu, na szczęście szybko zdałem sobię sprawę jakie samochody darze największym uczuciem

Jako że jeszcze nie pracuje niestety , wybór padł na stare niezawodne e36. Samochód kupiłem okazyjnie od starszego chorego Pana, który już nie miał siły o niego dbać, przez co jest trochę zaniedbany, ale cena była okazyjna więc czemu by nie przywrócić jej dawnego blasku?

Trochę o Aucie, rok produkcji 93, sprowadzony do Polski w 2007roku, w polsce tylko jeden właściciel.

Silnik 1.8is niestety z Lpg.. ale przy moich obecnych warunkach może i lepiej przebieg 231 tys.

z ogólnych oględzin z samochodem aż takiej tragedii, blacha bez rdzy, środek do zrobienia i ogólna kosmetyka

kilka foto poniżej:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

oraz hit samochodu, jak żyje jeszcze w bmw z takim czymś sie nie spotkałem , co śmieszne klima chodzi




Uploaded with ImageShack.us


Plany?
-Nowy środek - już kupiony
-obszycie podsufitki oraz boczków czarną alkantarą
-Kierownica Serducho
-Zderzak m-pakietowy przód i tył - już zamówione
-Gwint-zamówiony
-Szeroka stalówka przynajmniej do zimy, po zimie napewno jakaś dobra felga
-Światła m-pakiet do tyłu
-przód bh,+ halogeny na xenonie

Póki co tyle

troche roboty przy tym bd miał ale powodzenia bo plany dobre

Gratuluję odwagi i życzę powodzenia

Nie wyobrażam sobie jak wyglądał lewy fotel
patrząc na ten prawy

To był angol? Czy kierowca zawsze miał towarzysza?

mam nadzieje ze odzyska blask i i spelnisz swoje plany,bo sa na poziomie
P.S z ta alkantara to sie troche wykosztujesz na podsufitke i boczki metr kwadratowy prawdziwej alkantary kosztuje ok. 400zł !! Powodzenia z modami!!

metr kwadratowy prawdziwej alkantary kosztuje ok. 400zł !! Powodzenia z modami!!

dokładnie tak jak primo89 pisze
na podsufitkę mogła by byc jeszcze podróbka alcantary ,ale na boczki to lepiej kup skóre czarna ,

a tak po za tym to masz mnóstwo pracy przy niej ,trochę zmęczona życiem już jest

Życzę powodzenia w realizacji planów i wytrwałości... Bo roboty na moje oko jest hoo hoo hoo albo i więcej...

Widać na foto ładnie trzyma linie co do środka sama radość wole prać czyścić niż szpachlować szlifować.
Uzupełnisz dziury po halogenach najlepiej halogenami podsufitkę może by gdzieś dorwać na szrocie zaoszczędzisz troszkę na inne drobiazgi bo jak koledzy mówią alkantra kosztuje oczywiscie dobra alkantra Primo wie o tym najlepiej jak będzie kasa wsadzisz większe koło i śmigasz

Życzę powodzenia w znalezieniu dobrej pracy i bezawaryjności

być może to nie alkantara, tylko materiał podobny, głownie chodzi mi o to http://allegro.pl/alkantara-alcan-tara- ... 32807.html , zamierzam sam się za to zabrać także przy najbliższych dniach , na pewno zdam relacje Samochód może tak cięzko wygląda, bo nie myty dłuugi czas, na żywo wcale nie jest tak źle

Zychu. pisze:zamierzam sam się za to zabrać także przy najbliższych dniach , na pewno zdam relacje

sam używałem tego materiału ,jak znajde stronke to ci posle na PW ,a co do klejenia to kup klej w sprayu i dokładnie a delikatnie po psikaj żeby klej nie przebił na druga strone (już to przerabiałem u siebie kiedys)

Zychu. pisze:być może to nie alkantara

Być może napewno !!

nie widzę sensu w kupowaniu takiego e36 i na dzień dobry planowanie takich modów jak gwint m pakiet etc. nie lepiej było poczekać, uzbierać trochę $ i kupić coś na oryginalnym m pakiecie w dobrym stanie? to auto byłoby fajne do jeżdżenia do pracy/szkoły za małe pieniądze.


aczkolwiek życzę Ci powodzenia

Sławek pisze: takiego e36 i na dzień dobry planowanie takich modów jak gwint m pakiet etc.

Jest w tym troche racji Ciężko jest ucząc się mieć pieniądze na grube mody jednocześnie lejąc do baku... Przerabiałem to

Umyj ją i dej fotki bo brudaski zawsze gorzej wyglądają

Prawda z Tym że G... prawda... Niema to jak stworzyć z Niczego Coś... miałem niebieską e36 każdy pamięta... kupiona jako ruina i nie było nic piękniejszego jak patrzeć jak z miesiąca na miesiąc odzyskuje swój blask a później na pytanie "to nadal te auto?" z dumą potwierdzać dlatego w 100% popieram taki ruch życze powodzenia a widzę że mieszkasz blisko więc w razie problemów pisz! , sławku jeśli wolisz przychodzić na gotowe to tak rób są tacy którzy robią to po prostu z pasji nie patrząc na portfel

jasne że najlepiej kupić oryginalny m-pakiet, zadbaną , tylko co potem? najbardziej mi sie podoba doprowadzanie samochodu do najlepszego stanu jaki mogę uzyskać. Kupienie auta w idealnym stanie, i na siłę go dopieszczając mnie jakoś nie kręci

Racja , frajda jest samemu robic i widziec efekt ! wtedy jest satysfakcja i pozniej wiesz czym jezdzisz