Silnik skromniutki, ale dla mnie był wdzięczny.....
Dziś wzięło mnie na wspomnienia, jest to mój ulubiony model i bardzo żałuje ze nie jestem już jego posiadaczem.
szczęśliwy posiadacz, a w tle moje pierwsze tylno napędowe autko


drapieżnie

taka sobie fotka

ach, ta dupcia

środeczek


sreberko, w wiosennym sadzie

i jeszcze raz tyłeczek.....ciacho

i to na tyle, takie małe wspomnienie, aż łza się w oku kręci

Pozdrawiam