Track day'e.
Track day'e.
Siema.
Ostatnio mnie tak jakoś naszło. Czy w naszym rejonie są organizowane jakieś track day'e dla amatorów? Jakieś lotnisko czy coś?
Nie chodzi mi o drift tylko żeby była ustawiona pętla i można śmigać na czas.
Dobre sprawdzenie umiejętności, auta no i fajna zabawa
Bo Poznań za daleko jednak ;/ + z tego co wiem jak ostatnio była taka impreza to wjazd kosztował coś kolo 500 zł. Wiem że to już jednak jest prawdziwy tor itp ale za duże koszta jeżeli chodzi o taki wypad.
Dojazd + koszta paliwa na torze + opony itp ;/
Ktoś coś?
Pozdro.
Ostatnio mnie tak jakoś naszło. Czy w naszym rejonie są organizowane jakieś track day'e dla amatorów? Jakieś lotnisko czy coś?
Nie chodzi mi o drift tylko żeby była ustawiona pętla i można śmigać na czas.
Dobre sprawdzenie umiejętności, auta no i fajna zabawa
Bo Poznań za daleko jednak ;/ + z tego co wiem jak ostatnio była taka impreza to wjazd kosztował coś kolo 500 zł. Wiem że to już jednak jest prawdziwy tor itp ale za duże koszta jeżeli chodzi o taki wypad.
Dojazd + koszta paliwa na torze + opony itp ;/
Ktoś coś?
Pozdro.
- Ksawer
- Maniak forumowy
- Posty: 1608
- Rejestracja: 2011-10-31, 23:33
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza /Gdańsk
TORNADO pisze:siemka koledzy,z tego co sie orientuje to w wyrazowie k/czestochowy mozna posmigac na troszke dziurawym torze,bylem w zeszlym roku i nie bylo tragedii pozdro
No i co w związku z tym???
Trzeba by było zachęcić wszystkich,ślizganie,wyścigi!!!Spocik łącznie z grillem.Zrobić listę chętnych i śmigamy...
- Mystic888
- Maniak forumowy
- Posty: 1099
- Rejestracja: 2012-01-21, 14:56
- Lokalizacja: Żory Alko Team
- Kontakt:
Honik, mforum orgaznizuje Track Daye, ale nie kazdego chca przygarnac
Sprawdz jeszcze racingforum, czasem robia wypady na tor.
Sprawdz jeszcze racingforum, czasem robia wypady na tor.
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
raz czy dwa się otrzecie o barierkę to wam się odechce ścigania w miarę bezpiecznych warunkach Pablo i Kubok wie jak to jest parkować auto na parkingu gdzie ludzie 'bezpiecznie' palą gumę.
Każdy pewnie oglądał filmiki jak to fajnie pojeździć po nordschleife ale na tym samym serwisie można również znaleźć jak łatwo można tam stracić nerwy, kasę i auto
Honik w którymś temacie pisałeś że chciałbyś jeszcze e36 nawet m3 anglika - jeśli miałoby to być auto to zabawy to można nim na tor, twoim e46 to ryzyko chyba.
Oczywiście ja nie mam doświadczenie w motorsporcie, nie mam nawet szpery i g*** się znam, ale opinię moją wyraziłem
Każdy pewnie oglądał filmiki jak to fajnie pojeździć po nordschleife ale na tym samym serwisie można również znaleźć jak łatwo można tam stracić nerwy, kasę i auto
Honik w którymś temacie pisałeś że chciałbyś jeszcze e36 nawet m3 anglika - jeśli miałoby to być auto to zabawy to można nim na tor, twoim e46 to ryzyko chyba.
Oczywiście ja nie mam doświadczenie w motorsporcie, nie mam nawet szpery i g*** się znam, ale opinię moją wyraziłem
Tak tak anglik m3 miałby być właśnie na takie zabawy.
Jednak niestety jestem w trakcie zbierania budżetu na takie auto, a i tak nie jestem 100% pewny że będę w stanie je kupić, utrzymać itp. Zobaczymy jak się sprawy potoczą. Jak na razie nie chce zapeszać i to odległy plan. Myślę, że nawet przyszły rok lub końcówka tego.
Co do Nurburgringu, wiadomo że wypadki tam są na porządku dziennym, ale tam tor jest naprawdę wymagający + ilość osób w 1 momencie na torze. Bandy są baaardzo blisko i tak to właśnie wygląda
Dlatego mi najbardziej by odpowiadał track day na opuszczonym lotnisku Wtedy wypadasz z zakrętu i walisz ewentualnie w pachołki
Angela, tak wiem, ale mforum jednak robi to w Warszawie czy okolicach a ja bym chciał na śląsku
Jednak niestety jestem w trakcie zbierania budżetu na takie auto, a i tak nie jestem 100% pewny że będę w stanie je kupić, utrzymać itp. Zobaczymy jak się sprawy potoczą. Jak na razie nie chce zapeszać i to odległy plan. Myślę, że nawet przyszły rok lub końcówka tego.
Co do Nurburgringu, wiadomo że wypadki tam są na porządku dziennym, ale tam tor jest naprawdę wymagający + ilość osób w 1 momencie na torze. Bandy są baaardzo blisko i tak to właśnie wygląda
Dlatego mi najbardziej by odpowiadał track day na opuszczonym lotnisku Wtedy wypadasz z zakrętu i walisz ewentualnie w pachołki
Angela, tak wiem, ale mforum jednak robi to w Warszawie czy okolicach a ja bym chciał na śląsku