Kawały dowcipy, klipy, śmieszne filmy itp.
PINIU pisze:https://www.youtube.com/watch?v=9h4yqyw08jo
jak ktos zna tytul tej piosenki to poprosze dobra na patrol po miescie i milego ogladania
https://www.youtube.com/watch?v=VL0YwhXn5lg
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-Mamusiu, kup mi rower.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi.
A poza tym byleś niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
- Mamusiu to pobaw się chociaż ze mną!
- No, pobawić to się mogę, a w co chciałbyś się pobawić, Jasiu? - pyta mama.
- Pobawmy się w mamusie i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie mamo.
- Zaintrygowana mama przebrała się w piżamę i leży w łózko.
- Wchodzi Jasio z rekami założonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym momencie mówi:
- Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi.
A poza tym byleś niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
- Mamusiu to pobaw się chociaż ze mną!
- No, pobawić to się mogę, a w co chciałbyś się pobawić, Jasiu? - pyta mama.
- Pobawmy się w mamusie i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie mamo.
- Zaintrygowana mama przebrała się w piżamę i leży w łózko.
- Wchodzi Jasio z rekami założonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym momencie mówi:
- Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takimi zabawkami to chyba każdy by się chciał bawic ,zaje...GERMAN pisze:http://motokiller.pl/8802...ogimi-zabawkami
-
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 261
- Rejestracja: 2012-04-08, 11:11
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Dzwoni kierowca TIR-a do szefa:
- Szefie, rozjechałem psa...
- Auto całe?
-Całe!!!
-To go zakop i jedź dalej
Kierowca zrobił jak szef kazał,
ale po chwili znowu dzwoni do szefa:
-Szefie zakopałem go.
-To po co znowu dzwonisz?
-Nie wiem co zrobić radiowozem...
- Szefie, rozjechałem psa...
- Auto całe?
-Całe!!!
-To go zakop i jedź dalej
Kierowca zrobił jak szef kazał,
ale po chwili znowu dzwoni do szefa:
-Szefie zakopałem go.
-To po co znowu dzwonisz?
-Nie wiem co zrobić radiowozem...
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie!
No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły!
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść........ Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy.
Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty.
Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie!
No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły!
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść........ Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy.
Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty.
Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)