Kawały dowcipy, klipy, śmieszne filmy itp.

Sprawy o różnej tematyce
przemek

Post autor: przemek »

kiedyś w robocie we 3 siedzieliśmy chyba przy tym ze 4godz :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Czw Maj 15, 2008 2:35 pm ]
Przychodzi dwóch gejów do sklepu po prezerwatywy. Zauważyli kondomy w kształcie samochodów. Pierwszy mówi: kupmy Porche !!!!, drugi mówi kupmy Ferrari ale będzie jazda!!!, Na to pierwszy mówi - a może Rolls-Royce'a, będzie luksusowo!!! Sprzedawca im przerywa i mówi - Panowie moim zdaniem powinniście kupić terenówkę, oni na to - a dlaczego???
Na to sprzedawca - no jak to, przecież i tak będziecie jeździć po glinie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 10:33 am ]
Młode małżeństwo jedzie sobie samochodem i co chwila mija stojące po drodze tirówki. ¯ona pyta:
- Kochanie, jak sądzisz, czy one to lubią?
- Chyba tak - odpowiada mąż.
- A dużo można na tym zarobić?
- Oj, bardzo dużo.
- To może i ja bym stanęła? Przydałoby się nam trochę pieniędzy.
Mąż trochę się waha:
- W sumie..., jak ci to nie przeszkadza...., możemy spróbować.
- A jak mam z nimi gadać? - pyta żona.
- Stój tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz: "Stówa" i rób co trzeba.
W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
ona staje, po 5 min zatrzymuje się BMW. Kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- A nie można taniej, mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
¯ona biegnie do męża i pyta:
- Józek, jest pierwszy klient, ale ma tylko 7 dych. Zrobić to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
¯ona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi mu ręką za siedem dych.
Gość się zgadza i wyciąga interes długi aż do kolana. Kobieta wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i woła:
- Józek nie bądź świnia!!! Pożycz mu te trzy dychy!!!!!!


Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij dwa razy, jeśli nie - pociągnij czterdzieści razy z czego ostatnie 10 szybciej..........

[ Dodano: Sro Cze 04, 2008 11:01 am ]
Spotyka się dwóch kumpli.
- Kto Ci podbił oko?
- ¯ona kurczakiem.
- Jak to?
- No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem.
- To ona nie lubi od tyłu?
- Lubi...., ale nie w TESCO.

Siedzą dwie starsze panie na ławce przed blokiem i plotkuja:
mowi jedna
- Mówię Pani ale ta dzisiejsza młodzież......!!
a druga,
- A co ?? A co?? A co??
- Jak to co? Piją, papierosy palą, narkotyki biorą , co za mlodzież...
- Eee to jeszcze nic - mowi druga - wczoraj schodzę do piwnicy po ziemniaki i słysze - " Wykręć żarówke to do buzi wezmę"
- I co?? I co ?? I co?? --- pyta zaciekawiona
- Jak to co??? Pani! - ONI SZKŁO JEDZA... !
bociek

Post autor: bociek »

Środek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami, kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura gwarantowana. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy. "O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna -"zaraz wszystko się wyda..., chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jakby się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00".
Jak postanowił, tak zrobił, i zachwycony własną przebiegłością położył się spać.
Rano budzi go żona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać.
- A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?.
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się wyrzygać.
przemek

Post autor: przemek »

Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja k...., siedziałem na kanapie w samych skarpetkach.
Awatar użytkownika
Judi
Zaawansowany forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: 2008-01-10, 23:20
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Judi »

motoryzacja-zainteresowanie nie tylko dla panow;)
Ficek

Post autor: Ficek »

Moze cos z działu CIEKAWOSTKI.

Czy wiesz ze:

Podobno w calibrze jest tak ze czym bardziej sie bedziesz nachylał na fotel pasazera tym jedziesz szybciej.
Dlatego kierowca calibry ma głowe za zagłówkiem pasazera i odstaje sama ręka trzymająca kant kierownicy :mrgreen:
Awatar użytkownika
Przygoda
Maniak forumowy
Posty: 3297
Rejestracja: 2007-07-01, 21:58
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Przygoda »

dobre Ficek, to taki typ spoilera wewnetrznego i balansu auta :d
Obrazek

było E36 316i sedan... było E36 320i coupe ... było kolejne E36 320i coupe ... było E46 316i ... JEST E39 528i :)
Ficek

Post autor: Ficek »

jadac kalibrą odczówalna jest taka moc ze samochód jest niedoogarnięcia dlatego tez na zakrętach musza sie pochylac kierowcy tak samo jak motocyklisci :mrgreen:
Awatar użytkownika
Przygoda
Maniak forumowy
Posty: 3297
Rejestracja: 2007-07-01, 21:58
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Przygoda »

Ficek skoncz juz bo zaraz sie przekrece ze smiechu :D
Obrazek

było E36 316i sedan... było E36 320i coupe ... było kolejne E36 320i coupe ... było E46 316i ... JEST E39 528i :)
Ficek

Post autor: Ficek »

hahahahaahhahhaahahah
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

Gość podczas stosunku z kobietą, w pewnym momencie spojrzał na kobiete i mówi:
- ale ty paskudna jestes..
- Jak to przecież kochasz sie ze mną. Czy nie ma we mnie nic nazdwyczajnego ? nic pięknego?
Na to facet:
- hmmm jest i zaraz to wyciągne.


"<bart> człowieku!! najnowsze wieści od Weroniki....Monika wraca do kraju!!
<kemo> ta Monika...od nas z klasy??
<bart> ooo tak ta sama...i najlepsze jest to...wraca z 2 letnim synem!!!
<kemo> no i co z tego ze z 2 letnim?
<bart> ja Cie uświadomie w czasie...co było 2 lata temu??
<kemo> o *******....studniówka!!
<bart> właśnie...ostrzeż reszte chłopaków...ja już z Niemiec pisze!!"

10 najsłynniejszych powiedzonek w historii, które zawierały przekleństwo:

1 "Co to k***a było?" - Burmistrz Hiroszimy
2 "Skąd się wzięli ci wszyscy pieprzeni Indianie?" - Generał Custer (Little Big Horn)
3 "Każdy pieprzony idiota może to zrozumieć!" - Einstein
4 "Ona tak naprawdę wygląda, do k***y nędzy! " - Picasso
5 "Jak to, k***a, rozwiązałeś?" - Pitagoras
6 "Co ty chcesz mieć na tym pieprzonym suficie?!" - Michał Anioł
7 "K***a, nie przypuszczam żeby teraz spadł deszcz" - Joanna d'Arc
8 "Pie*****na ulewa!" - Noe
9 "Potrzebna mi ta parada jak pieprzona dziura w głowie" - J.F. Kennedy
10 "A kto się k***a dowie?" - Bill Clinton
Ostatnio zmieniony 2008-06-23, 14:13 przez Admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona
14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki
i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić
7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki
1 którzy przeniesie temat do działu "Oświetlenie"
2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka"
7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
5 którzy pojadą tym co wytykali błędy
3 którzy poprawią te błędy
6 którzy będą się kłócić czy pisze się "żarówka"; czy "rzarówka" i 6 którzy powiedzą im że są głupi
2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się "lampa"
15 wszechwiedzących, którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się "żarówka"
19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach
11 którzy obronią temat mówiąc, że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje
36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
13 którzy zacytują kilkanaście postów, a pod cytatami pisząc: "Ja też" / "Zgadzam się"
5 którzy napiszą że odchodzą z forum, bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek
4 którzy napiszą że "TO JU¯ BYŁO!"
13 którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki
1 który okazyjnie zapyta się: jak wymienić klakson?
1 który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
15 którzy podzielą się swoimi doświadczeniami w dziedzinie podkręcania żarówek.
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną...

Dwie blondynki pytają brunetki:
- Co po polsku znaczy "I don't know"?
Brunetka:
- Nie wiem.
Jedna z blondynek mówi:
- Zobaczmy w słowniku!
Szuka, szuka, szuka.
Druga pyta:
- I co słownik na to?
- Słownik też nie wie!
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

cos dla Ficka zeby uważał

Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem, w autosalonie:
- A ile kosztuje Bentley Continental GTC?
- 250 000 euro.
- Cholera... A na kredyt? Na rok?
- 25 000 euro miesięcznie.
- Dużo, kurde... A na dwa lata?
- 12 500 euro miesięcznie.
- Ja pi****lę, też niemało...
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła na taki...
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu:
Kobieta: Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam.
Ojciec duchowny: A co konkretnie zrobiłaś, córko?
K: Nazwałam pewnego mężczyznę sk*******em.
O: A dlaczego go tak nazwała??
K: Bo mnie pocałował.
O: Tak jak ja całuję cię teraz?
K: Tak.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka sk*******em.
K: Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi!
O: Tak jak ja dotykam jej teraz?
K: Tak.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka sk*******em.
K: Ale ojcze, on mnie rozebrał!
O: Tak jak ja ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ja.
K: Tak, ojcze.
O: Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka sk*******em.
K: Ale ojcze, on wsadził swoje wie-ojciec-co w moja wie-ojciec-co.
O: Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając swoje wiecie-co w jej wiecie-co.
K: Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze!
O: [kilka minut później] Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka sk*******em.
K: Ale ojcze, on miał AIDS!
O: To sk*****yn!

Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...
Admin
Site Admin
Posty: 1275
Rejestracja: 2007-02-20, 18:51

Post autor: Admin »

a to do tych co bez prawka

Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce:
- Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę.
- Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki.
- No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie.
- Co? Mów głośniej!!!
- A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić.
- Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku.
- Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść.
- Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku.
- No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy.
ODPOWIEDZ