nowa broń policji...
Dokładnie Mystic888, węgiel i bilety są prawnie zatwierdzone, a pozwalanie rodzinie i kolegom na piracenie, albo załatwianie szybciejszych terminów u lekarza to już łamanie prawa, a policja jest przecież od jego przestrzegania . . .
W konstytucji jest nawet ze prawo jest równe dla wszystkich
W konstytucji jest nawet ze prawo jest równe dla wszystkich
[URL=http://www.fotosik.pl]
Jak dla mnie suszenie nie daje zadnych efektow ale to absolutnie zadnych jeżeli chodzi o poprawe warunkow na drodze czy bezpieczenstwa oprocz nabijania kasy do panstwowej kieszeni, a ze to sie opłaca to w to inwestują, co do tego ze kasa nie trafia bezposrednio do policji to nie swiadczy o tym ze nie ma presji na łapanki na dojne krowy, polecenie idzie z samej góry a komendant co moze zorbić, jak nie poslucha to go wymienią i z głowy.
Niestety z punktu widzenia poszkodowanego to cholernie jestem uprzedzony do niebieskich, a z punktu widzenia samego niebieskiego to cholernie mi żal tych co robią w terenie bo taki karierowicz zza biurka to co on wogole wie o pracy w policji.
Prawda jest taka ze jedyna sluzba jaka cieszy sie jeszcze szacunkiem to jest straz pozarna.
Niestety z punktu widzenia poszkodowanego to cholernie jestem uprzedzony do niebieskich, a z punktu widzenia samego niebieskiego to cholernie mi żal tych co robią w terenie bo taki karierowicz zza biurka to co on wogole wie o pracy w policji.
Prawda jest taka ze jedyna sluzba jaka cieszy sie jeszcze szacunkiem to jest straz pozarna.
zgodze sie z jednym co napisales kolebka "karierowicze zza biurka" w wielu przypadkach maja niewiadomo jakie wymagania sami jednak niepracujac ani jednego dnia na ulicy i nieznajacy rzeczywistosci .... co do reszty sie niewypowiadam swoje zdanie mam i tyle wiem jak to wyglada od wewnatrz ... w rodzinie mialem i górników i lekarzy i kierowców zawodowych wiec cos niecos wiem
Marko nie wiem jak w innych urzedach ... ale w policji zdazało sie tak ze cywil szedł odrazu do Szczytna gdzie jest wyzsza szkoła policji konczyl to i mial odrazu stopien oficerski ... oficera niewypuszcza na ulice wiec dostaje prace za biurkiem ... pozniej taki delikfent wymaga od ludzi pracujacych na ulicy niewiadomo czego bo nigdy niepracowal na ulicy i nie wie jakie sa realia ... takie juz ciezkie zycie
w urzędzie miasta rybnika mialem zaszczyt pracować, jedno jest pewne tam się nie przepracujesz, strasznie mnie ta praca rozleniwilaMarko pisze:to ja stanę w obronie tych 'za biurkiem' oni wcale nie mają takiej łatwej i przyjemnej pracy i tyczy się to wszystkich urzędników czy funkcjonariuszy, no chyba że się jest już komendantem albo kierownikiem urzędu z doświadczenia wiem że mniej się narobi pracownik na budowie niż urzędnik