E39....
1. bez kompa nawet nie jedz / shadow / poduszki itd
2. jak sprzedajacy nie ma faktur i rachunkow - to nic nie robil przy aucie...bo nawet E39 sie psuje
3. auto trzeba zobaczyc od dolu - najlepiej skoczyc na stacje diagnostyczna
4. 2000zl zapasu zeby wsadzic w auto to minimum ( chlodzenie, plyny, oleje, filtry, opony , same hamulce to jakis 1000 zeta zeby to hamowalo i nie krzywilo sie od razu )
5. przy zakupie warto auto obleciec miernikiem lakieru
6. E39 z przebiegiem 180 tys z okolic 2000 roku...to zloty gral wiec przebiegi przy silnikach 2.8 robimy x2 i wtedy moze bedzie sie zgadzalo...bo nikt takiego auta w dojszlandzie nie kupuje zeby stalo na podjezdzie
7. silnik ma chodzic jak najciszej na wolnych obrotach / pod korkiem oleju nie moze byc masla
8. jezeli sprzedajacy nie wie jaki jest olej w silniku...i nie ma ksiazki...mowiac ze serwisuje u znajomego kolegi...to zwykle znaczy ze auto jednak bierze olej
9. przetarta kierownica razem z siedzeniami zwykle oznacza przebieg powyzej 300 tys
10. auto musi miec kompletne oslony pod spodem, nadkola itd, jezeli nei ma to zwykle oznacza ze byl mocny dzwonek bo te auta nie gubia tych oslon na drodze
11. sprawdzic stan maglownicy...bo lubia one padac w okolicach 250 tys...zwykle zaczynaja przeciekac plus lekkie stukanie...to norma wiec trzeba byc gotowym na wydatek ( zregenerowana - jakies 800 zeta )
12. zrobic test zegarow w samochodzie bo wiem ze ludzie uwalaja kontrolki
13. zagladamy POD kolo zapasowe
14. rozkodowanie vinu - porownanie co mamy w aucie a czego brakuje