szkoda z OC i zaniżenie wyceny
: 2016-04-27, 18:39
Koledzy szybko i konkretnie. Dwa lata temu babeczka przytarła mi zderzak. Przyjechał rzeczoznawca z PZU, wycenił szkode na ok 1100zł (dokładnie nie pamiętam). Ze zderzakiem było o tyle fajnie, że polerka częściowo zniwelowała zarysowanie a to co zostało nie kuło mnie w oczy i tak jeździłem do teraz.
Tydzień temu kolejna przycierka. Tym razem lewe przednie drzwi, lewe tylne drzwi i lewy tylny błotnik. Sprawca ubezpieczony w PZU, rzeczoznawca (ten sam koleś co 2 lata temu) przyjechał, doczepił sie do nie usuniętej poprzedniej szkody i nową szkode wycenił na niecałe 200zł po odjęciu kwoty za nie usunięcie poprzedniej. Czy ktoś miał podobny problem, jeśli tak to jak go rozwiącać?
Mam nadzieje, że sprawa nakreślona w miare jasno
Proszę o odpowiedź
Tydzień temu kolejna przycierka. Tym razem lewe przednie drzwi, lewe tylne drzwi i lewy tylny błotnik. Sprawca ubezpieczony w PZU, rzeczoznawca (ten sam koleś co 2 lata temu) przyjechał, doczepił sie do nie usuniętej poprzedniej szkody i nową szkode wycenił na niecałe 200zł po odjęciu kwoty za nie usunięcie poprzedniej. Czy ktoś miał podobny problem, jeśli tak to jak go rozwiącać?
Mam nadzieje, że sprawa nakreślona w miare jasno
Proszę o odpowiedź