Strona 1 z 1
jak ludzie reaguja na wasza jazde na glebie???
: 2009-08-15, 14:02
autor: gamek2
witam jestem ciekaw jak ludzie reaguja na jazde waszymi glebo szuraczami???
Ja jadac dzis oczywiscie po naszych pieknych drogach na niektorych odcinkach musialem jechac 10-15 km/h a w niektorych miejscach musialem chamowac do zera ludzie ktorzy jechli za mna myslalem ze wyjda z siebie
i niestey mieli jakies ale!!! nie jest to pojedynczy przypadek bo zdarza mi sie to czesto
: 2009-08-19, 16:12
autor: Sebek
w sumie to ludzie niezbyt kapują że niektórzy ludzie obniżają zawieszenie itp,itd...i potem jadąc polskimi drogami muszą jechać tak jak mówisz "gamek2" po 10-15 albo chamować do zera...też miałem pare takich przypadków...ale olewam to,niech stare dziadki popatrzą na siebie jak wyjeżdzają raz w niedziele i od święta na droge jak jeżdżą bo stwarzają większe zagrożenie niż niski samochud który jedzie wolno po dziurach...
: 2009-08-19, 16:27
autor: Ariel
dobra gleba nie jest zla
zawsze mozna jeszcze nizej
: 2009-08-20, 11:06
autor: Falk
Coz... mam ten sam problem.. tzn ściągnąłem furę z niemiec już obniżoną.
Już tyle razy zahaczyłem zderzakiem czy podłoga ze to się w pale nie mieści.. szczególnie denerwujące są progi zwalniające z kostki brukowej
o to zawsze ile bym się nie toczył - zawsze zahaczę
a reakcja? ludzie zaciskają zęby jak to słyszą albo zamykają oczy kiwając głowami.
Ogólnie... zawsze to zwraca uwagę prawda?
: 2009-08-20, 14:33
autor: gamek2
dokladnie niech sie ucza i biora przyklad z nas
: 2009-08-20, 20:09
autor: Krzys
ja juz sie przyzwyczailem ze jadac przez progi zwalniajace ludzie patrza co sie dzieje pod moim podwoziem. Czesto widze negatywne reakcje.
: 2009-08-23, 18:04
autor: Marcin
Ja mam bardzo kiepski dojazd do garażu (3km/h średnia)
Często widzę we wstecznym lusterku jak ktoś za mną bluźni pod nosem i próbuje wyprzedzić, ale nie da się
Dwa razy dostałem długimi w lusterko i klaksonem...
Moja reakcja była natychmiastowa
-klik w ASC
-gaz i sprzęgło w podłogę....
i dużo, dużo kurzu
(bo akurat było sucho i unieruchomiło kolesia do czasu rozdmuchania pyłu)
Pewnie już nie zatrąbi