[E34] 525i by Przymo
Kaper, nie jest to nauczka ani brak umiejętności czy jakaś inna lekcja.
Stało się niedobrze i jest to pech.
Komu z nas dupa nie uciekła czasami w niekontrolowany sposób???
I co?
Nie robimy już tak?
Przeciwnie, następnym razem się uda, albo się nie uda
Po co więc nakłaniasz do refleksji i wyciągania wniosków?
Stało się niedobrze i jest to pech.
Komu z nas dupa nie uciekła czasami w niekontrolowany sposób???
I co?
Nie robimy już tak?
Przeciwnie, następnym razem się uda, albo się nie uda
Po co więc nakłaniasz do refleksji i wyciągania wniosków?
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Marcin, (teraz ja powiem: NO COMENT )
Ja o braku umiejętności tutaj nie wspomniałem ani nikogo do niczego nie nakłaniam
Pech to na pewno jest lecz i tak uważam, że jakąś lekcję należy z tego wyciągnąć aby przyszłym razem nie stało się tak jak się stało teraz... A to że każdy czasem wejdzie bokiem w jakiś zakręt (kontrolowanie lub nie) to nasze ryzyko. Sam przymo, powiedział, że jego wina więc go nie usprawiedliwiaj Stało się źle i teraz trzeba się pozbierać...
Ja o braku umiejętności tutaj nie wspomniałem ani nikogo do niczego nie nakłaniam
Pech to na pewno jest lecz i tak uważam, że jakąś lekcję należy z tego wyciągnąć aby przyszłym razem nie stało się tak jak się stało teraz... A to że każdy czasem wejdzie bokiem w jakiś zakręt (kontrolowanie lub nie) to nasze ryzyko. Sam przymo, powiedział, że jego wina więc go nie usprawiedliwiaj Stało się źle i teraz trzeba się pozbierać...
najważniejsze że ty jesteś cały i zdrowy... a auto... szkoda to fakt ale glowa do gory bedzie nastepne
moja niuńkaa : e36 compact
http://bts-bmw.pl//viewtopic.php?t=10707
http://bts-bmw.pl//viewtopic.php?t=10707
Jego wina w sensie ze nie bylo osob trzecich ktore by spowodowaly to zdarzenieKaper pisze:Sam przymo, powiedział, że jego wina więc go nie usprawiedliwiaj
Mała prosba wyjasnij czego to am nauczyc ?? ze na kazdym akrecie teraz 5 na godzine?? przymo ani nei zapierdalal ani nie wchodzil bokiem jezdzi ta droga czesto i zna to miejsce wiec nie rozumeim czego to ma nauczyc nazywa sie to zwykly przypadek losowy ktory nei byl spowodowany ani brakiem umeijetnosci ani proba pokazania czegokolwiek normalnei chlopak jechal. Patrzac po twojej wypowiedzi to jak uderzysz komus w tyl neiwazne z jakiej przyczyny to do konca zycia zachowujesz odstep od nastepnego auta minimum kilometr tak??
Konczac temat wiem ze przymo niema wcale lekkiej nogi ale znam go nie od dzis przejezdzilem z nim mase kilometrow i wiem ze jezdzi z glowa i wie kiedy na co sobie moze pozwolic zwlaszcza ze auto mial obyte w 100% bo jezdzi nim juz kilka lat.
Szkoda mi cholernie tego wszystkiego bo wiem ile serca i pieneidzy przymo wsadzil w to auto doprowadzajac je do tego do czego ja nei zdazylem swojej doprowadzic i za to szacun dla niego bo dbal o auto z kazdej strony. Przymo pamietaj ze jestem z toba i cos wykombinujemy zeby bylo dobrze zreszta auto rzecz nabyta a zdrowia i zycia sie nie kupi za zadne pieniadze wazne ze jestes caly i zdrowy
oj oj znam to miejsce i jest nie ciekawe przymo trzymaj sie masz serce do BMW i dasz rade !! ważne , ze Tobie nic nie jest !
Pablo nie rozumie Twojej wypowiedzi " ani nie zapierdzielał ani nie leciał bokiem " wiec co kot wyskoczył ?? Specjalnie wyjechał z drogi jakiś powód musi być ( łyse opony ? nadmierna prędkości , niedostosowanie siędo warunków na drodze , auto same chyba nie uciekło ,a mi ucieka jak dam wiecej gazu wiec piszczie realnie troche ! ) jeśli jeździł tam lata to jakiś powód musi być ,a czepiacie sie kapera chłop chce dobrze , a wy go walicie ,bo goscia nie znacie , a powiedział coś złego na ten temat ? nie ! ehhh no coment . Ale to nie czas i pora na kłótnie i spory , ale drażnia takie wypowiedzi jak nalatujecie w 3 na 1 ....
Pablo nie rozumie Twojej wypowiedzi " ani nie zapierdzielał ani nie leciał bokiem " wiec co kot wyskoczył ?? Specjalnie wyjechał z drogi jakiś powód musi być ( łyse opony ? nadmierna prędkości , niedostosowanie siędo warunków na drodze , auto same chyba nie uciekło ,a mi ucieka jak dam wiecej gazu wiec piszczie realnie troche ! ) jeśli jeździł tam lata to jakiś powód musi być ,a czepiacie sie kapera chłop chce dobrze , a wy go walicie ,bo goscia nie znacie , a powiedział coś złego na ten temat ? nie ! ehhh no coment . Ale to nie czas i pora na kłótnie i spory , ale drażnia takie wypowiedzi jak nalatujecie w 3 na 1 ....
Na nikogo nie nalatuje porpostu chce od niego uslyszec konkretna odpowiedz i wyjasnienie na to co napisal Kaper.
Nie wiem co tu do zrozumienia. Lata mialem warsztrat widzialem setki wypadkow sam w kilku uczestniczylem i wiem ze czasem mozesz miec nowe opony jechac 50km/h i sie rozjebiesz ze wzgledu na czynniki neizalezne od nasFaTuM pisze:Pablo nie rozumie Twojej wypowiedzi " ani nie zapierdzielał ani nie leciał bokiem " wiec co kot wyskoczył ??
Ej, ludzie spokojnie!!
Stało się i już się nie odstanie... Przymo najzwyczajniej wypadł z drogi, było mokro bo to 4 nad ranem i stało się jak się stało! I skończcie się kłócić w jego temacie...
Fatum Tobie tył auta ucieka, a Przymo jak chciał to robił to świadomie Przejeździłem z Nim również tysiące kilometrów i mogę powiedzieć że auto miał opanowane w każdym calu... A że się stało tak a nie inaczej?? Najważniejsze że jemu nic się nie stało PS. Mój wujek codzień dojeżdzał tym samym pociągiem do pracy, a pewnego dnia wpadł pod niego i już go z nami nie ma... Jak to wytłumaczysz?
Proponowałbym żeby moderatorzy zamknęli temat, auto skasowane, idzie na części a Przymo jak będzie chciał to napewno pochwali się nowym nabytkiem gdy go tylko kupi...
Pozdro!
Stało się i już się nie odstanie... Przymo najzwyczajniej wypadł z drogi, było mokro bo to 4 nad ranem i stało się jak się stało! I skończcie się kłócić w jego temacie...
Fatum Tobie tył auta ucieka, a Przymo jak chciał to robił to świadomie Przejeździłem z Nim również tysiące kilometrów i mogę powiedzieć że auto miał opanowane w każdym calu... A że się stało tak a nie inaczej?? Najważniejsze że jemu nic się nie stało PS. Mój wujek codzień dojeżdzał tym samym pociągiem do pracy, a pewnego dnia wpadł pod niego i już go z nami nie ma... Jak to wytłumaczysz?
Proponowałbym żeby moderatorzy zamknęli temat, auto skasowane, idzie na części a Przymo jak będzie chciał to napewno pochwali się nowym nabytkiem gdy go tylko kupi...
Pozdro!