Bmw Team Slask

Witam wszystkich forumowiczów, stwierdziłem że najwyższy czas przedstawić Wam mojego biednego wymęczonego turasa, na chwilę obecną nie ma szału, ale szykują się zmiany a już sporo do tej pory się podziało bo autko mam od maja 2014 roku. Ale wszystko po kolei.
Bawarke kupiłem w polsce, ale była ściągnięta z Włoch, stan pozostawiał wiele do życzenia, ale cena była okazyjna no i się skusiłem. Trochę danych:

E46 330D touring
Mpakiet niepełny, więc pewnie nieoryginalny ale pracuję nad tym.
Silnik M57 3.0diesel 184KM
VIN: WBAEL91030PA28673

Rozkodowany:

Data for vehicle identification number: WBAEL91030PA28673
Model description: 330d
Market: Europa
Type: EL91
E-Code: E46 (3FL)
Chassis: touring
Steering: links
Doors: 5
Engine: M57D30O0 - 3,00l (135kW)
Drive: Heckantrieb
Transmission: manuell
Body Color: Titansilber Metallic (354)
Upholstery: Stoff Jacquard/anthrazit (H9AT)
Production date: 04.07.2002
Assembled in: Regensburg

Standard Equipment
S290A BMW light-alloy wheel star spokes 44
S411A Window lifts,electric,front/rear
S473A Armrest front
S520A Fog lights
S548A Kilometer-calibrated speedometer
S550A On-board computer
S832A Battery in luggage compartment

Optional Equipment
S249A Multifunction f steering wheel
S255A Sports leather steering wheel
S302A Alarm system
S403A Glass roof, electrical
S431A Interior mirror with automatic-dip
S502A Headlight cleaning system
S508A Park Distance Control (PDC)
S521A Rain sensor
S522A Xenon Light
S534A Automatic air conditioning
S661A Radio BMW Business (C43)
S692A Preparation, BMW 6-CD changer I-bus
S785A White direction indicator lights
S855A Language version Italian
S863A Retailer Directory Europe
S877A Delete cross-pattern operation
S884A On-board literature, Italian
S915Ag Delete clear coat
S928A Tire control


Czas na fotki:
Na początku było marnie


Maska z modelu przed liftem, zderzak miał spore dziury, nie mówiąc już o braku ślizgów i zaczepów




Środek trochę poniszczony, szyby porysowane, sporo pierdółek nie działało np. wycieraczki automatyczne, wycieraczka tylna, dyskoteka na desce rozdzielczej, radio nie odbierało i mógłbym tak wymieniać i wymieniać.







Mógłbym wstawiać dalej zdjęcia pokiereszowanej beemki, ale nie będę się znęcał nad wami ani nad sobą, więc do rzeczy.
Do tej pory w turasku zrobione:
- Zaraz po zakupie, wymiana zawiasu na gwint, więc siedzi troszkę niżej, ale dalej koza bo dopóki nie kupię jakiś fajnych felg to nie ruszam.
- Wstawiona odpowiednia maska z poliftowej wersji
- Osłony pod silnik, bo nie było
- wszystkie odstające elementy karoserii (zderzaki nakładki progów itd.) pozakładane, nadkola wprawione (niestety z niewiedzy wstawiłem zwykłe i nie pasują do zderzaka m pak, ale będe zmianiał na dniach)
-wymieniony układ hamulcowy cały
- naprawione wycieraczki a na desce rozdzielczej mniejsza dyskoteka ale dalej nie mogę dojść do całkowitego ładu z elektryką
- radio w końcu gra tzn. odbiera czysto
- nowe klosze lamp przednich bo stare były popękane, nowa lampa z tyłu, stara była zniszczona i przeciekała woda do środka
- WYMIENIONY SILNIK !!! Tak, zatarty silnik, 3.0D który jest podobno długowieczny, przypuszczam, ze pozostałość po Włoskim właścicielu który widać w ogóle nie dbał o samochód, bo ja płyny wymieniłem, kontrolowałem na bieżąco, samochód nie dymił ani nic, nie piłowałem do czerwonego pola, po ostrzejszej jeździe czekałem aż ostygnie, a zaraz po odpaleniu na zimnym silniku spokojnie jeździłem, przejechałem 2500km na wakacjach autem doładowanym do pełna (4 osoby + bagaże) a nieraz się jechało prawie 200 i nic się nie działo, chodził idealnie aż nagle [RIP]...po prostu dramat, już chciałem sprzedawać, ale nie, nie zostawię jej tak, wstawiony taki sam diesel M57 (oby śmigał jak najdłużej).
- Wymiana węży podciśnienia
- Nowa rura do intercoolera (stara pękła)
- Nowe sprzęgło SACHS
- Regeneracja krzyżaka wału
- Regeneracja wszystkich wtrysków
- Wymieniony schowek przy podłokietniku
- Wymieniona poduszka pod silnikiem

W sumie pewnie jeszcze o czymś zapomniałem, bo trochę tego było od czasu zakupu. Obecnie autko prezentuje się tak (i jeździ !! trochę brudas ale na szybko robiłem więc sorry za to i za jakość)







A tak prezentowała się pod maską, po wymianie serducha


I mały bonusik jeszcze z zeszłorocznych wakacji



Dalszych planów jest dużo, po świętach odwiedziny u blacharza lakiernika, wpadną nowe listwy, nowe nadkola i wloty (m pakietowe), lusterka boczne w kolorze i pewnie jeszcze coś wymyślę. Później zbiórka kasy na jakieś fajne fele (18 cali, styling 42 albo 32), dalsze picowanie drobiazgów i może końcem roku jakiś chip i inne związane z tym mody. Postaram się teraz na bieżąco coś wrzucać

Fajnie że dbasz i starasz się coś z tego wykrzesać nie podoba mi się końcowy tłumik
Poza tym fajna bawarka środek podobny do mojego, pozdrawiam.

Końcowy tłumik po chipie będę zmieniał, także wszystko w swoim czasie . Mnie najbardziej na chwilę obecną drażnią felgi, na wakacje muszą wpaść jakieś konkretne szerokie 18''

Edit: na żywo końcówka prezentuje się lepiej, zdjęcie jakieś niefortunne .

dobrze działasz
ja też jestem tego zdania, że lepiej kupić autko i jak się ma tylko chęci i czas to samemu je doprowadzić do stanu oczekiwanego niż kupić odpicowaną igłę, do której i tak trzeba będzie dokładać..

widziałbym tu jakaś felgę z rantem

Hmm ;D radził bym jak już zrobić przelocik a później dopiero chipować ;D
co do felg .. 18 są git ^^ ja nie żałuje że zmieniłem z 19

ppatryk, wpadnie styling 42 albo 32 ze wspomnianym przez Ciebie rantem, jak tylko portfel pozwoli . Na razie na pierwszy ogień idzie blacha i lakier.

BOOGY, właśnie przy chipie mam w planach EGR off i kat out, później dedykowany IC, downpipe i końcowy tłumik inny, a dalej to się zobaczy co przyjdzie do głowy.
Tak w ogóle to dzięki wam za docenienie mojej beemki (mimo że jest jaka jest na razie)

wymeczona była strasznie fajnie że ją ratujesz...
Zdrowe podejscie masz do tematu i wszystko robisz z głową to mi sie podoba
Plany masz w dobrym kierunku więc bede tu zaglądał

Jak twoje odczucia po kupnie tej?

Następną kupiłbyś umęczoną i doprowadzał do stanu który preferujesz, czy szukał jakiejś nie okazji? Chodzi mi o $, pomijamy aspekt grzebania przy aucie

Powiem szczerze że sam nie wiem, czasami w sytuacji jak coś się popsuje jak np. ten silnik to mnie krew zalewa i mówię sobie ze nigdy więcej i ze to był błąd, ale później na spokojnie patrze i mnie cieszy to ze ją odbudowuje i przywracam do jakiejś sprawności i wyglądu. Co do grzebania to sam dużo nie robie bo nie mam ani miejsca ani narzędzi, ani wiedzy. Jedynie jakieś pierdoły sam robie.

zinger, chodziło, mi o to czy kase która wsadziłeś dalej jest to okazja cenowa jak wspominałeś , czy przebiłeś już najładniejsze 'full opcja, igła '

Ode mnie powodzenia, bo podoba mi się, że działasz no i 3.0 D to też nie w kaszę dmuchał

Co się stało konkretnie z poprzednim, że tak z dnia na dzień umarł?

Masowo to przestałem liczyć żeby się nie denerwować, ale myślę że po wizycie u blacharz to kwota wyjdzie tyle co igła. Co do silnika to zatarty na panewce ukrecony wal ale nie wiadomo dlaczego...zero dymu, płyny sprawdzałem 2 dni przed wyjazdem na trasę gdzie padł (ok100km), wycieków nie było, nie wiem co jeszcze mogłem zawalić ze tak się stało

zinger, ważne, że teraz hula!

kolejny turas mam nadzieje że dalej baedziesz kontynuował swoją misje ratowania do zobaczenia na drodze!

jest bardzo duży postęp. Fajnie popatrzeć jak auto się odradza. Oby tak dalej