Zlot jak najbardziej trzeba zapisać do udanych .
Aut mnóstwo (jeżeli organizatorzy wiedzą ile było samochodów to niech dadzą znać) .
Było naprawdę wiele dobrze zrobionych samochodów jak i zadbanych serii , zdarzyły się też czarne owce (

) ale o gustach się nie dyskutuje .

Ogólnie było super !
Impreza z prawdziwego zdarzenia !
PS: Ksawer dał popalić swojej bestii 318i , bo aż klapkę z wlewu stracił .

Ale to tam pikuś , zawias gdzieś pewnie jeszcze na płycie lotniska leży .
