Bmw Team Slask

Nasz kolega.....
Wieloletni klubowicz....
.....zakochał się i postanowił się nieco zniewolić
Oczywiście żartuję bo Andzia do tej pory jeździła z nim
na nasze wszystkie złoty i pozwala mu na wiele
Miejmy nadzieję, że po ślubie się to nie zmieni

Otóż do rzeczy:
26go sierpnia o godzinie 13:30 (punktualnie o 13:30) w sobotę
trzeba narobić trochę hałasu pod domem.
Dom znajduje się na ulicy Poprzecznej 4 w Będzinie.
O 14ej wyjdzie Pan Młody i jeśli nie dodacie mu odwagi i otuchy....
....może nie mieć łatwo
i trzeba z nim pojechać po Andzię.... a stamtąd pod kościół.
Zajmie Wam to max 3 godziny.
Wiem, że mogę na Was liczyć.
Powiedzcie o tym znajomym - nie muszą być związani z BTS'em
To marka niech nas łączy - we wszystkich akcjach!!!
Zastanawiacie się pewnie o kogo chodzi????
Susek jest tym szczęśliwcem

Każdy kierowca dostanie ode mnie naszą smycz klubową,
a może Susek tez coś dorzuci

Więc do zobaczenia!!!

A moja mała nie robi hałasu

jak nie bede musial isc do roboty wpadne halasu nie narobie ale liczy sie tez obecnosc

Biedny Susek wspomożemy go oczywiście

Gdzieś jakaś zbiórka? Godz?

Przemo o 13:30 pod domem młodego.

panowie kto ma zamiar upalać to jest tylko i wyłącznie wyznaczony kawałek do tego. na miejscu wam powie gdzie

dalismy rade! i jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla nowozencow!

Johny, kto jak kto ale my musieli
Susek nie słuchał Marcina i nie chciał uciec z przed ołtarza

no nie a takie namowy ze kapec sam sie nie spali

No i po Susku

Dziekujmy wam bardzo za przybycie !!! Dodało to otuchy i pewności siebie ;P

A miałęś jeszcze szanse uciec Teraz już za późno Szkoda, że nie mogłem zostać dłużej, ale "małe" obowiązki wzywały Reasumując wszystkiego dobrego na nowej drodze życia