kamil_85, ja jeżdżę swoim 2.0 r6 tylko po mieście gdzie zanim zgaszę to ssanie się nie wyłączy, a w dodatku więcej stoję na tych pieprzonych światłach niż jadę to jak zaleje za 20 zł to przejeżdżam 20 góra 25 km. To ja nie wiem jak tobie spali 2.8 do blisko 12. W trasie zgodzę się na 22 litrach robię 300 kilometrów z haczykiem z tym, że cały czas jadę autostrada do Krosna, nigdzie się nie zatrzymuję. Wtedy wychodzi ok 7 litrów na sto. Sprzeczałbym się nawet, że mniej. Ale w mieście 12 to nie możliwe.
Jak ktoś mnie będzie negował, że niby mi za dużo pali to nie możliwe bo tak się składa, że auto było juz pod tym kontem sprawdzane. Dodam, że w Krośnie spalanie w mieście to 9-10 litrów. Katowice to same korki plus to, że się więcej stoi jak jedzie. Śmieszą mnie fora gdzie ludzie wypisują, że pali w mieście np. 10 litrów gazu bo tak już czytałem. Inni znów piszą, że nie spali mniej w trasie jak 7-8 a ja spokojnie do Krosna zrobię mniejsze niż 7 litrów na bank bo zalewając na pusty bak za 100zł robię ponad 300km w tym trochę w Krośnie. Trzeba też doliczyć to, że jakoś muszę się dostać do autostrady trochę przejechać przez Krosna, a także jak zwykle nadziewam się na wielki korek w Pilznie i jakoś wychodzi mniej niż 7 w trasie.
Nie wiem czemu ludzie wypisują na forach że pali po mieście 10. Chyba wtedy jak jedziesz z górki na puszczonym gazie na zagrzanym silniku. Wiadomo każdy chcę udowodnić, że jego fura pali najmniej i jest najlepsza czego ja nie potwierdzę bo tak ja mówię spalanie dochodzi do 17 w Katowickich korkach gdzie trasa to ok 5 km. Mówię o zimie.
[E36] Wybór Bmw
Wbs - wszystko to kwestia techniki jazdy. Do ilu kręcisz silnik? Ja np. jak jadę normalnie nie przekraczam 2.500obr/min. Jak kulam się po równej drodze, to potrafię jechać 50km/h na 4 biegu - ekonomizer stoi wtedy na 5-6l/100km .
Faktem jest, że nie stoję w korkach non stop, ale też nie jadę jakoś super płynnie. Robię 16km do roboty - gaszę samochód - 8h - odpalam - 16km do domu.
Zawsze średnio mieszczę się w 11.5-12l . Najczęściej jest to około 10.5l
Nawet jak były przerąbane korki związane z opadami śniegu nie przekroczyłem 12l .
Jak samochód miałby mi palić ponad 12l to po prostu bym się go pozbył (no chyba, że było by to 540 z lpg ).
No i też robię to czego ludzie nie lubią - jak się da to sobie upłynniam jazdę (wyprzedzanie wlekących się sznurów aut, no i jak inni stoją na prawym pasie, to ja jadę lewym do końca - chociaż ten manewr robię tylko jak jest naprawdę duży korek).
Ps. Jak robisz małe dystanse to normalne jest, że samochód Ci dużo pali. Tyle, że co z tego że wychodzi Ci np. 13-14l jak do roboty masz 3km? Na paliwo wiele nie wydasz. W takich warunkach Octavia Tdi pali mi 7l i to jest na diesla jak dla mnie sporo .
Faktem jest, że nie stoję w korkach non stop, ale też nie jadę jakoś super płynnie. Robię 16km do roboty - gaszę samochód - 8h - odpalam - 16km do domu.
Zawsze średnio mieszczę się w 11.5-12l . Najczęściej jest to około 10.5l
Nawet jak były przerąbane korki związane z opadami śniegu nie przekroczyłem 12l .
Jak samochód miałby mi palić ponad 12l to po prostu bym się go pozbył (no chyba, że było by to 540 z lpg ).
No i też robię to czego ludzie nie lubią - jak się da to sobie upłynniam jazdę (wyprzedzanie wlekących się sznurów aut, no i jak inni stoją na prawym pasie, to ja jadę lewym do końca - chociaż ten manewr robię tylko jak jest naprawdę duży korek).
Ps. Jak robisz małe dystanse to normalne jest, że samochód Ci dużo pali. Tyle, że co z tego że wychodzi Ci np. 13-14l jak do roboty masz 3km? Na paliwo wiele nie wydasz. W takich warunkach Octavia Tdi pali mi 7l i to jest na diesla jak dla mnie sporo .
kamil_85, źle mnie zrozumiałeś. Przykładem nie byłeś Ty tylko ludzie na innych forach .. tak jak mówię ja w Krośnie też zejdę do 10l. To nie problem. Ja nie przekraczam 2500-3000 obr. raczej staram się jeździć tylko na 4 lub 5 biegu. Jak wiadomo spalanie nie zależy tylko od obrotów ale też od płytkiego lub głębokiego naciskania pedału gazu. Patrz na przykład. Jadać 40km/h na 4 biegu delikatnie naciskając nie tracisz prędkości i pokazuje powiedzmy 4 litry ale jak już mocniej wciśniesz to pokazuje powiedzmy 6, a Ty wcale nie przyspieszasz tylko jedziesz tak samo. Dużo ludzi się w tym gubi. Myśli, że jak jedzie na 5 to spali mniej niż na trójce. Jadąc z małą predkością na piątce pod górę na przykład pokazuje powiedzmy 10-12 wciskając mocno pedał gazu. Znów jadać na trójce lekko wciskając pedał auto jedzie tak samo a pokazuje zaledwie 7-9. Także obroty są tak samo ważne jak manewrowanie gazem.
Jeśli che kolega, który założył temat naprawde wiedzieć ile spali to nie ma co się oszukiwać nigdy się nie dowie szukając wyników w internecie. Pisałem już, że w dwóch różnych miastach pali całkowicie inne litraże. Najlepiej jak pojeździ z kimś np 2.5 i 2.8 zaleje z pustego baku za powiedzmy 20 zł i zobaczy ile przejdzie do momentu kiedy samochód stanie. Inaczej tego nie sprawdzi. Choć i tu nie do końca ponieważ jedna buma będzie w gorszym stanie, a druga w lepszym i i tak się nie dowie. DLatego uważam, że bez sensu jest pytanie ile samochód pali bo to jest nie do sprawdzenia. Jeśli już tak ktoś chce to sprawdzić to najbardziej wiarygodne będą statystyki BMW na temat spalania. Jeśli zaniża czy też zawyża te wyniki to i w 2.5 i w 2.8 będą powiedzmy o iltr mniejsze to różnica w spalaniu powinna być prawidłowa między tymi dwoma. Jeszcze raz powiem - nie da się tego sprawdzić czy wyczytać na necie. Trzeba się przewieść i będzie wszytsko jasne
Jeśli che kolega, który założył temat naprawde wiedzieć ile spali to nie ma co się oszukiwać nigdy się nie dowie szukając wyników w internecie. Pisałem już, że w dwóch różnych miastach pali całkowicie inne litraże. Najlepiej jak pojeździ z kimś np 2.5 i 2.8 zaleje z pustego baku za powiedzmy 20 zł i zobaczy ile przejdzie do momentu kiedy samochód stanie. Inaczej tego nie sprawdzi. Choć i tu nie do końca ponieważ jedna buma będzie w gorszym stanie, a druga w lepszym i i tak się nie dowie. DLatego uważam, że bez sensu jest pytanie ile samochód pali bo to jest nie do sprawdzenia. Jeśli już tak ktoś chce to sprawdzić to najbardziej wiarygodne będą statystyki BMW na temat spalania. Jeśli zaniża czy też zawyża te wyniki to i w 2.5 i w 2.8 będą powiedzmy o iltr mniejsze to różnica w spalaniu powinna być prawidłowa między tymi dwoma. Jeszcze raz powiem - nie da się tego sprawdzić czy wyczytać na necie. Trzeba się przewieść i będzie wszytsko jasne
no 100% racji moja 328 też tak pali i nigdy nie dostała ostro po garach bo żwawo sie zbiera i niema takiej potrzeby, mam też 320i i powiem tylko nigdy więcej, z 13l w mieście nie schodzi a przyjemność z jazdy porównując do 2,8 żadna jeśli cie fundusze nie ograniczają to szukaj zadbanej 2,8 a co do dbania o auto niema reguły że 2,8 bardziej zadbane niż 1,6 wszystko zależy od natury człowieka powodzenia w poszukiwaniach.kamil_85 pisze:Zawsze średnio mieszczę się w 11.5-12l . Najczęściej jest to około 10.5l
- Kamciooo
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 225
- Rejestracja: 2009-06-03, 18:49
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Ja od siebie dodam że godną polecenia opcją będzie też 323i(też 2.5) czyli nowsze 325 z silnikiem m52b25
Silnik praktycznie idzie identycznie jak ten z 2.5 192 km a przy tym jest elastyczniejszy i mniej pali.
Po modyfikacji czyli zamianie kolektora i przepustnicy na ten od M50 autko już całkiem dobrze rwie przed siebie
Ceny wiadomo różne lecz liczy się stan czasami lepiej kupić np: zdrowe 2.5 323 czy tam 325 niż już zmęczone życiem 328
Sam miałem propozycje przy kupnie swojej na 328i ale ona już swoje w życiu przeżyła
Różnica pomiędzy np: 320 a 323 lub 325 jest bardzo duża , pomiedzy 323 lub 325 już takiej wielkiej różnicy nie ma lecz też jest znacznie odczuwalna
Spalanie w trasie przy w miarę dynamicznej jeździe 8-8,5 miasto nie ma co się oszukiwać 12 wypije w tą pogodę,światła,korki,niedogrzany silnik itd a jak dostanie w palnik to i więcej spije.
Pozdrawiam
Silnik praktycznie idzie identycznie jak ten z 2.5 192 km a przy tym jest elastyczniejszy i mniej pali.
Po modyfikacji czyli zamianie kolektora i przepustnicy na ten od M50 autko już całkiem dobrze rwie przed siebie
Ceny wiadomo różne lecz liczy się stan czasami lepiej kupić np: zdrowe 2.5 323 czy tam 325 niż już zmęczone życiem 328
Sam miałem propozycje przy kupnie swojej na 328i ale ona już swoje w życiu przeżyła
Różnica pomiędzy np: 320 a 323 lub 325 jest bardzo duża , pomiedzy 323 lub 325 już takiej wielkiej różnicy nie ma lecz też jest znacznie odczuwalna
Spalanie w trasie przy w miarę dynamicznej jeździe 8-8,5 miasto nie ma co się oszukiwać 12 wypije w tą pogodę,światła,korki,niedogrzany silnik itd a jak dostanie w palnik to i więcej spije.
Pozdrawiam
e36 318i-->E36 320i-->E36 318is-->E34 520i-->E36 318is-->E39 520i-->E36 323i-->E39 528i-->E38 730iA-->E38 728i-->e39 528i-->e36 328iC-->e38 740i-->E60 530D-->F11 520d...