Damian Jura, jeśli jesteś z tego zakładu, o którym myślę

to malowałem u Was parę ładnych latek temu moją alpinkę e30.
Dodatkowo oczywiście przy okazji renowacja błotników i innych "ognisk".
Zapłaciłem pamiętam tyle że na długo zapamiętałem tą wizytę u Was,
ale robota profi, lakierowi przyglądałem się w każdej wolnej chwili
z uśmiechem na ustach

Po kilku latach spotkałem kolesia, któremu ją sprzedałem
i był w szoku, że auto tak zrobione i zabezpieczone....
Nie chciał uwierzyć, że na jakimś warsztacie mogą robić tak dokładnie.
Myślał, że to ja jestem blacharzem i robiłem to pod siebie
