Strona 1 z 3

Mity o E46

: 2013-03-26, 22:53
autor: ziomqq
Witam Was :smile:
Rozglądam się za E46 coupe i napotkałem się już kilka razy z paroma "mitami" na internecie
1. Awaria turbiny
2. Nieszczelność uszczelek w drzwiach
3. Pękające springi z tyłu

Powiedzcie mi jak wygląda sprawa z tymi awariami. Serio tak często występują?? Może są jakieś, jakich nie znalazłem??

Mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie silników... Chodzi mi o diesla. Jest 320 i 330. Jak wygląda ze spalaniem tych silników i osiągami tzn. jedzie czy nie jedzie to na tej ropie?? Który polecacie?? :razz:

I jeśli chodzi o rok, to od jakiego roku najlepiej brać??

: 2013-03-26, 23:05
autor: Marcin
1. Awaria turbiny
2. Nieszczelność uszczelek w drzwiach
3. Pękające springi z tyłu
BZDURY!!!
ziomqq pisze:Jest 320 i 330. Jak wygląda ze spalaniem tych silników i osiągami tzn. jedzie czy nie jedzie to na tej ropie?? Który polecacie??
Coupe 320d??? - ciężka sprawa, żeby na taką trafić ;)
330d - jeden z lepszych silników BMW
Spalanie okolice 6,5l - bardzo ekonomiczne przy sporej mocy i momencie obrotowym.
Więc jak już to 3.0
I jeśli chodzi o rok, to od jakiego roku najlepiej brać??
Ja proponowałbym przed FL tak do 2001, 2go roku ;)

: 2013-03-26, 23:29
autor: sylvestr
Faktycznie 3.0 d jest można powiedziec nawet bardzo oszczędny, kolega ma sedana z takim motorem i średnie spalanie ma ok 6litrów, a i przyjemnie się odpycha.
Choć wiadomo, że to nie będzie 3.0 pb
W 2.0 d lubi pękac wał korbowy a koszt to grubo ponad 2tysie są to jednostkowe przypadki ale są.
W dieslu jest, że tak powiem więcej rzeczy do psucia się niż w benie, wiaodmo, że to nie reguła.

: 2013-03-27, 04:54
autor: PRIMO
Wał korbowy lubi pekac w 2.0d ale przed liftem 136KM...
Marcin nie tak ciezko o coupe 2.0d po FL...
Co do spalania w 3.0d , hmm 6,5L to chyba na trasie albo ktoś nie korzysta wogóle z możliwosci silnika, u mnie jeżdząc po mieście spalanie oscyluje w 7,5-8,5l wszystko później zależy jak masz cieżka prawa noge...
Ja bym Ci polecił 3.0d , stosunek mocy do spalania super i sa to naprawde dobrze zrobbione silniki ! Co do rocznika, w 3.0d bralbym każdy, a w 2.0d wersje 150Km po FL :bmw:

: 2013-03-27, 09:18
autor: Krisstoff
Wał korbowy sam z siebie nie pęka, tylko przez nie wymienione na czas koło dwumasowe.

: 2013-03-27, 15:12
autor: ziomqq
Dzięki chłopaki :smile: ja się jedynie bałem że to 3.0 będzie palić jak smok..

A co do tego pękającego wału to jest tylko w e46 w 2.0?
Bo rodzice mają e39 2.0 137KM... I nie wiem czy to też tam występuje..

: 2013-03-27, 15:46
autor: Moloch
Zgadzam sie z primem co do spalania 3, 0 nie pali 6, 5 znam kilka osób co mają te silniki i raczej nie Zejda ponizej 7, 5 ale to i tak dobrze:)

: 2013-03-27, 16:41
autor: Gabrielo
Mój szwagier ma już 5 latek swoją e46 320D p.l. i jak narazie wał się trzymie! To jest tak jak Krisstoff napisał - jak dbosz tak mosz! :mrgreen:

ziomqq, bierz R6, jak masz jakiś ciekawy egzemplarz! R6 is always better :mrgreen: :mrgreen: :razz: (mówi ten, co jeździł kompotem w dizlu) :mrgreen:

: 2013-03-27, 16:51
autor: PRIMO
Krisstoff pisze:Wał korbowy sam z siebie nie pęka, tylko przez nie wymienione na czas koło dwumasowe.
x2

Co do 3.0d jeszcze, minusem moze byc to ze minimalna felga to 17 cali zebys tak wiedzial no i coraz trudniej o zadbane egzemplarze wiec uzbroj sie w cierpliwosc , poszukaj tez po forach... Ostatnio na bmw-sport.pl byl touring przed liftem zadbany dobrze wyposazony za niezla kaske :)

: 2013-03-27, 22:22
autor: pikus
Siemka! Jeśli ktoś ci mówi że 3.0d pali 6l+ w mieście to jest nienormalny. 8/9l przy nie oszczędnej jeździe. Co się dzieje z tym modelem to w skrócie Prawie Wszystko!!! Jeśli ma przejechane 180tyś+(czyli wszystkie) to wymieniasz wszystko co możliwe (jeżeli poprzedni właściciel nic z nim nie robił) zawieszenie podstawa-sprzęgło- tłumik drgań-poduszki pod silnikiem-przekładnia itd. Jedyne co jest naprawdę trwałe do silnik (żadnych problemów). Osobiście wpakowałem we swojego prawie 10tyś w ciągu 3lat (jeśli naprawiać to tylko ori lub lemforder Sachs bo reszta nie daje rady na naszych drogach) a naprawy zawsze zaczynają się od 1 klocka w górę. Zastanów się nad zakupem 3.0d bo później w racjonalnych cenach go nie sprzedasz a popyt jest mały (bo to 3.0d) Sam próbuję swojego opchnąć i pisali mi o śmiesznych cenach to odpowiadałem że wolę go na drzewie zawinąć. Powodzenia w zakupie :mrgreen:

: 2013-03-27, 22:36
autor: Tomek
pikus pisze:Siemka! Jeśli ktoś ci mówi że 3.0d pali 6l+ w mieście to jest nienormalny. 8/9l przy nie oszczędnej jeździe. Co się dzieje z tym modelem to w skrócie Prawie Wszystko!!! Jeśli ma przejechane 180tyś+(czyli wszystkie) to wymieniasz wszystko co możliwe (jeżeli poprzedni właściciel nic z nim nie robił) zawieszenie podstawa-sprzęgło- tłumik drgań-poduszki pod silnikiem-przekładnia itd. Jedyne co jest naprawdę trwałe do silnik (żadnych problemów). Osobiście wpakowałem we swojego prawie 10tyś w ciągu 3lat (jeśli naprawiać to tylko ori lub lemforder Sachs bo reszta nie daje rady na naszych drogach) a naprawy zawsze zaczynają się od 1 klocka w górę. Zastanów się nad zakupem 3.0d bo później w racjonalnych cenach go nie sprzedasz a popyt jest mały (bo to 3.0d) Sam próbuję swojego opchnąć i pisali mi o śmiesznych cenach to odpowiadałem że wolę go na drzewie zawinąć. Powodzenia w zakupie :mrgreen:

Pierd kotka za pomocą młotka!

Miałem 2.0d 136ps - 18" koło, nie lekka noga - w mieście spalanie 5.9-6.3, w trasie (4 osoby, bagażnik pełny - trasa 1100km - spalanie 5.4).
Teraz zmieniłem na 3.0d - spalanie ok 7.2 w mieście :) Po prostu każdym autem trzeba nauczyć się jeździć ;) Łatysz wziął kiedyś moje auto na jeden dzień i spalanie miał ok 10.5 a było tam 2.0d... ;)

Ps. 10 000zł w 3 lata w auto? Niezłego parcha kupiłeś skoro wszystko do wymiany :P hehe...
Ja owszem, wsadziłem ok 20 000zł w 3 lata ale mam nowy lakier, gwint, koło, swap na 3.0d i auto jest mechanicznie dbd :)

: 2013-03-27, 22:46
autor: PRIMO
pikus, kupiłeś poprostu auto zmeczone... Ja mam 260tys., i wiele rzeczy ktore wymieniles nie robiłem a są w dobrym stanie...
3.0d cieżko sprzedać ? nie wydaje mi sie... Zreszta jak mozna kupowac auto z mysla "jak je pozniej sprzedam" ??

: 2013-03-27, 23:23
autor: sikorka15
Marcin pisze:
1. Awaria turbiny
2. Nieszczelność uszczelek w drzwiach
3. Pękające springi z tyłu
BZDURY!!!
ziomqq pisze:
Tu sie jednak marcin z toba nie bede mogl zgodzic.
1. Turbiny jak to w dieselach jak sie nie przeczysci co nalezy gdy glosno swiszczy to pojdzie.
2. Mi wszystkie 3 nie trzymaja woda dostaje sie do srodka i sie progi utleniaja. Na jednym mi juz rdza wyszla i musialem zaprawke robic.
3. Nie kupuj 320d 136km. Nie polecalbym tego silnika. Chcesz oszczednego diesela kup 320d po lifcie 150km na common railu. Znajomy juz 4 lata do silnika zlotowki nie dolozyl. Ale duzo zalezy tez jak trafisz.

Kristoff
Krisstoff pisze:Wał korbowy sam z siebie nie pęka, tylko przez nie wymienione na czas koło dwumasowe.
Mógłbyś mi troche przybliżyć ten temat? Jaka jest zależność pomiędzy dwumasem a wałem. I jakie są objawy kiedy należy go wymienić. I jak już wymontuje to jak sprawdzić czy jest dobre?

: 2013-03-28, 08:45
autor: Frost
Miałem 2.0d 136ps - 18" koło, nie lekka noga - w mieście spalanie 5.9-6.3, w trasie (4 osoby, bagażnik pełny - trasa 1100km - spalanie 5.4).
:shock: Nie wiem jak Ty taką magię wykonujesz. Mam ten sam silnik i na węższej oponie mam spalanie po mieście bliżej 7,5l, a na trasie 6l.

: 2013-03-28, 09:20
autor: Moloch
Panowie myślę ze dyskusja czy ktos ma 6,5 a 7, 5 jest tak glupia ze nie wymaga dalszej dyskusji. Wiadomo ze jaki kierowca takie spalanie, widzialem goscia co w 323 mial spalanie 9, 5 a dla mnie jest to wynik calkowicie nieosiagalny, ja mam okolo 10, 4 - 10, 7. Spalanie to tak elastyczna rzecz w aucie ze nie podlega dyskusji. Na spalanie ma wpływ teren, miejsce zamieszkania, stacja na ktorej tankujemy, kierowca a nawet i ko dycja silnika więc przestancie sie kłócić kto ile spala bo jest to smieszne!...