Strona 1 z 1

Mity o e60

: 2013-09-27, 22:39
autor: ziomqq
Witam! Chciałbym się dowiedzieć co nie co o e60. Interesuje mnie sedan w manualu no i diesel.
Jaki silnik warto wybrać?? 2.0, 2.5 czy 3.0l??
Niby nowsze auta, a dużo złego o nich wyczytałem.. Co się w nich głównie psuje, jakie usterki są najczęstszymi??
Doczytałem że wadami są psujące się turbo, jakaś wada kolektora ssącego, koło pasowe, pękający kolektor wydechowy, problem z tylną klapą (przetarte przewody), konwerter (ale to w automatach), dpf(???), sterownik świec itd... Nie wiem ile w tym prawdy, licze że Wy mi powiecie.
Wygląda na to, że e60 to taka skarbonka bez dna, czy się myle?? Czy w takim razie warto kupować ten model??

Jeszcze jedna sprawa, bo przymierzam się kupić to auto w Niemczech ale jak tam patrze to te auta mają po 200-300tyś km przebiegu... Rozumiem, że te w PL mają kręcone liczniki, ale czy kupując auto z takim przebiegiem to nie strach, że po pierwszym domowym serwisie oczy nam wyskoczą ile musimy kupić..???

: 2013-09-29, 12:20
autor: Śpiewek
Jezeli boisz sie przebiegu 200-300 tys to kup miejskie auto w benzynie z pl wtedy bedziesz pewny 50-100 tys przebiegu...
Diesel jeszcze w limuzynie z niemiec ? To jest pewne ze autostrady to jego drugi dom i 30 tys na rok to pewno norma byla. Niemiec do jezdzenia do kosciola limuzyny w dieslu by nie kupił...
Wiec 10 lat x 30-50 tys na rok to 300 tys minimum. W 200 nie uwierze chyba że bedzie znacznie droższe.
Zobacz sobie reportaże o cofaniu liczników.. Jakie są przekręty. 3 letnie niemieckie duże auta w dieslu mają 200 tyś cofniete do 80...

Najbardziej śmieszne jest allegro.. Wszystkie generacje np serii 3. Czy 5 każda ma 220000-180000 przebiegu tak średnio. Czy to e90 e46 e36 czy nawet e30...

Najważniejsze by było zadbane i wszystko na bierząco wymieniane. Bo przy przebiegu 300 i 400 tyś nagle wszystko się nie psuje. Tak nie jest a jednynie zaniedbanie poprzedniego właściciela który tylko lał...
W europie np Holandia ludzie potrafią jeździć na codzień 40 letnimi samochodami które stoją pod chmurką... A za sprawą odpowiedniego serwisu.

Takie moje zdanie a na przebiegi 3, 5,7 popatrzcie sobie tak jest w polsce wszystkie mają tak samo.

Jeżeli kupisz zadbany oczy ci nei wyskoczą

: 2013-09-30, 22:56
autor: Soki
Co do przebiegów auta w diesel to jest prawda auta z 10 letnim stażem w niemczech z przebiegiem 300.000 tyś to standard biorąc pod uwagę auta od niemca nie w liczając w to tamtejszych handlarzy. Jeżeli chodzi o benzynę są nieco mniejsze statystyczne auto około 10 lat ma 200.000 tyś a 250.000 tyś.

W 95% przypadków auto sprowadzanych do naszego kraju liczniki są kręcone dopiero w polsce po zakupie auta przez handlarzy. W niemczech cofanie licznika jest uznawane za przestępstwo i mocno karane więc liczniki dopiero kręcą po sprowadzeniu do polski.

Wystarczy popatrzeć na auta 10 letnie na niemieckich ogłoszeniach internetowych jakie mają przebiegi średnia to 250.000tyś a w polsce to 180.000tyś.

Liczniki są średnio cofane o 100.000tyś

Dlatego osobiści wole jechać do niemczech i kupić auto od prywatnej osoby (pierwszy właściciel) W tedy mam pewność po dokładnych oględzinach iż auto faktycznie ma taki przebieg jaki wskazuje licznik. Bo jak wiadomo i tam wśród prywatnych sprzedawców zdarzają się przekręty dlatego trzeba uważać.

Logiczne jest to że osoba handlująca autami nie kupi w niemczech perełki ze stodoły od pierwszego właściciela osoby po 80 roku zycia za 2000tyś euro np: E39 z rocznika około 2000r po to nie jest możliwe choćby skały srały.

Za takie auto trzeba wyłożyć minimum 3000tyś euro plus tablice celne ubezpieczenie czasowe, wyjazd po same sprawy formalne które trzeba załatwić w polsce aby je zarejestrować to jest dodatkowe minimum 1.5tyś euro co daję nam łączny koszt około 18.000 tyś złotych po wszystkich opłatach.

A teraz pytanie skąd takie auta ,,Perełki dla konesera" biorą się na allegro od handlarzy za 12.000 tyś złotych. odpowiedz jest prosta kupują zajechane padła do 1,5 tyś euro wypicują cofną licznik i wygląda jak nowe.

A to że BMW ma dobrą jakość wykończenia i nie widać specjalnych śladów użytkowania przy przebiegu ponad 300.000 tyś to ludzie dają się nabierać i łykają to jak młode pelikany.