Bmw Team Slask

Siemanko
Rozmyślam na d e60 525d który jest na sprzedaż niedaleko mnie.
Nigdy nie miałem diesla....
co sądzicie o tym silniku?
Na coś zwrócić uwagę w szczególności?
Co tu najbardziej awaryjne ?
Orientuje się ktoś jak wychodzi spalanie w takim silniku ? Zbankrutuję?

m57 bodajże

Rocznik 2005
177KM
Przebieg 240tys
Podobno stan perfekt, przebieg ori
Sprowadzony tydzień temu.
Więcej info będę wiedział jak podjadę bo przez telefon to też taka rozmowa jak....
Po dobrej cenie więc mowie może akurat

Ktoś się wypowie? Bo już bez samochodu miesiąc drugi jestem i nie wytrzymuje
A na jakiś spot czy zlot bym się wybrał

Bez zbędnego klikania, liczę na Waszą pomoc.

skorzystaj z ich pomocy przy zakupie szczególnie diesela w E60 >>
https://www.facebook.com/BMW-CHECK-1601 ... 3/?fref=ts

http://www.bmw-check.com/


po twoim opisie nic nie wywróżymy , na pewno przebieg to bajka, a reszta...
Ja już korzystałem z usług BMW CHECK i polecam !
Po za tym E60 po dobrej cenie to zazwyczaj skarbonka dla nowego właściciela

Cześć, miałem BMW E60 530D 250koni w Bi Turbie z 2008roku.
Silniki M57 są już na łańcuchu i są bezawaryjne nie to co N47.
Łańcuch ma wytrzymać wedle ASO do 500 tysięcy spokojnie.
Jeździłem tym autkiem rok i bez żadnego wkładu (nie mówię o olejach i podstawowych wymianach), fakt że auto było po Austriackiej pościgówce i kupiłem je z przebiegiem 330tysięcy.
Zrobiłem nim 15tysięcy bez żadnych problemów.
Spalanie zimą na 225/40/R17 9-10litrów zależnie od jazdy.
Zaś latem na 255/40/R19 i 275/35/R19 spalanie wahało się w 9-11litrach zależnie od jazdy.
Jak będziesz cisnął auto to około 10-12.5litra nie więcej.

Kolega ma ten silnik o którym piszesz i przed liftową wersje od roku i też jest zadowolony z autka.

Lakier o dziwo ori lecz wiadomo jakieś tam ślady ekspoatacji miał jak to samochód z takim rocznikiem.
Przebieg niby udokumentowany, pieczątki aso różnego odbarwienia z datą w pieczątce do 2015r na przebieg bodajże 206tys... ale wiadomo jak to bywa....
Martwiło mnie jedynie to że silnik od tyłu był nieco mokry...
Tak, zrezygnowałem
Dlaczego ? Ktoś mi powiedział żeby w 525d się nie pakować. Że lepiej 530d - mniej awaryjne itd....
Ktoś coś doradzi?
Bo nie ukrywam że zastanawiam się nad e90 (325i- cholernie ciężko upolować, lub 320D) lub poprostu 530D - e60.
Głowa już boli od czytania opinii osób, które pewnie nie miały nawet do czynienia z tymi silnikami na innych forach czy portalach...

Może ktoś tu na forum się wypowie/doradzi, przedstawi za i przeciw jeśli chodzi o awaryjność, koszta itd w/w modeli. Ktoś może
W końcu muszę jechać czymś we wrześniu z Wami na SCP

Przeczytaj sobie gdzieś na temat silników N47 czyli 2 litrowy diesel w seriach 1 3 5 i były one awaryjne.
Bierz E60 530D i bedziesz zadowolony.

Cupi w e60 530d z lat w okolicy 2004 nie wierz w przebiegi rzedu 200tys. Te auta maja conajmniej dwa razy tyle. Biorac pod uwage gabaryty auta nie mysl o niczym ponizej 3.0d 218km.
Mialem okazje taka troche jezdzic i naprawde odpycha sie przyzwoicie. Choc osobiscie polecam 535d
Zapraszam do Bedzina

Miałem 530D i auto E60 jak i silnik to skarbonka bez dna, chyba że nie przejmujesz się że coś stuka coś puka i jeździsz aż się rozpadnie.

Pojeździj po okolicznych serwisach BMW i zobacz czego stoi najwięcej - bezawaryjnych E60 530D.......

Ja w moją włożyłem równowartość dobrego samochodu a nadal nie była to igła, miała udokumentowany i potwierdzony w kilku ASO przebieg i co z tego ?

Nigdy więcej nie wrócę do E60, to auto to porażka.