Tomek325i pisze:Mam problem.
Dzisiaj u Damiana przed domem probowalismy pokrecic w miejscu i kopcilo sie z 2 kolek ale troche bo nie gluplismy tylko lekko...
No i Damian i Matys stwierdzili ze mam szpere... <mysli>
Ja az tak sie na tym nie znam i nie wiem czy automaty mialy szpery, no i czy w automacie idzie to wybadac czy sie ja ma czy nie.
Pomozcie...........................

W zwyklym dyferencjale jesli stoisz prosto na podlozu o takiej samej przyczepnosci pod oboma kolami to wtedy oba kola maja uslizg.
Problem zaczyna sie dopiero przy skrecie i wtedy dymi to kolo ktore ma mniejszy opor.
W szperze nie ma ruznicy czy stoisz prosto czy ze skreconymi kolami ;jesli dasz po garach to slizgaja oba kola.
Szpera latwiej wyjechac w zimie pod gorke na sliskim z tak lekka dupa jak maja beemki , latwiej zrobic baczka, lepiej sie driftuje.
Niestety poza zaletami ,szpera ma rowniez wady ; szybsze zuzywanie opon oraz latwiejsze wyprowadzenie auta z rownowagi , co moze sie skonczyc niekontrolowana zmiana toru jazdy , o czym powinni pamietac ci ktorzy mysla o szperze.
Ja sam bede zakladal szpere i juz sie nie moge na to doczekac ( pewne problemamy techniczne) ale rowniez mam pewne obawy bo jezdze bardzo agresywnie.
