[E90-E92] BMW z gazem
: 2009-06-09, 20:14
Najszybszy na świecie pojazd napędzany gazem to samochód marki BMW. Przy 318 km/h załącza się elektroniczny ogranicznik prędkości. AC Schnitzer GP3.10 - dziesięciocylindrowe coupé na gaz
Samochody napędzane LPG to obraz dość często spotykany na polskich drogach. Zwinne miejskie samochody, wiekowe limuzyny z charakterystyczną klapką w okolicach tylnego zderzaka, to normalny widok. Coraz częściej również pojawiają się takie instalacje w samochodach klasy wyższej i co ciekawe w samochodach o ewidentnie sportowym zacięciu ucinając tym samym wszelkie dyskusje na temat gorszych osiągów samochodów zasilanych tym właśnie rodzajem paliwa.
Potwierdzenie możemy znaleźć u naszych zachodnich sąsiadów. AC Schnitzer specjaliści w zakresie tuningu samochodów BMW pokusili się o ciekawe połączenie - silnik V10 znany z modelu M5/M6 o pojemności 5 litrów i instalacja LPG, to wszystko zgrabnie upchnięte w pięknym nadwoziu serii 3 Coupe. Zmodyfikowanie komputera sterującego oraz zastosowanie zoptymalizowanego układu wydechowego ze sportowymi katalizatorami podniosło moc o 45 KM – do 552 KM, zmienił się także moment obrotowy, którego krzywa sięga pułapu 540 Nm. Nie trzeba chyba dodawać, że obie wartości potrafią zamienić rasowe coupe w prawdziwy pocisk na kołach, który rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 4,5 sekundy! Przejście od 100 km/h do 200 km/h to tylko 9,4 sekundy. Przy 250 km/h, gdy większość pojazdów przestaje przyśpieszać ze względu na elektroniczny ogranicznik prędkości, AC Schnitzer GP3.10 ciągle nabiera prędkości. rozpędzanie ustanie dopiero przy 318 km/h, prędkość tą uzyskano na torze Nardo w południowych Włoszech. Nie ulega wątpliwości, że Coupe BMW jest najszybszym na świece samochodem napędzanym LPG. Wszystkie wspomniane fajerwerki mają miejsce przy gazowym zasilaniu. Po wspomnianych modyfikacjach rozpędzanie samochodu nie sprawiało już większego problemu teraz należało zadbać o jego skuteczne zatrzymanie, tutaj tuner z Aachen musiał wprowadzić wiele korekt w układzie jezdnym. Zawieszenie pozwalające na regulację prześwitu oraz twardości zostało dopracowane w trakcie testów na torze Nürburgring tam też testowano zmodyfikowany układ hamulcowy. AC Schnitzer zdecydował się na wyposażenie kół przedniej osi w 374-milimetrowe tarcze oraz 8-tłoczkowe zaciski, które współpracując z niewiele mniejszymi hamulcami z tyłu gwarantują, że na życzenie kierowcy bolid zatrzyma się niemal w miejscu. Zwiększone możliwości trakcyjne są także zasługą nowych kół. Z przodu pojawiło się ogumienie w rozmiarze 245/30 ZR 20. O przeniesienie na asfalt 552 KM dbają walce o szerokości 315/25.
Tuner zmienił również prezencję pojazdu. Karoseria została wzbogacona zestawem agresywnych spojlerów oraz pokryta nietuzinkowym, zielonkawym kolorem. We wnętrzu pojawiły się kubełkowe fotele, nowa tapicerka oraz aluminiowe wykończenia. O zwiększonym potencjale pojazdu przypomina prędkościomierz wyskalowany do 330 km/h. AC Schnitzer GP3.1 nie należy do grupy samochodów, którymi można przemknąć niepostrzeżenie. Groźny pomruk silnika w zestawieniu ze specyficznym kolorem karoserii oraz ospojlerowaniem wyróżniają wóz z tłumu i skutecznie zniechęcają potencjalnych „ścigantów" do próby sił.
Robert Pierzchała
Samochody napędzane LPG to obraz dość często spotykany na polskich drogach. Zwinne miejskie samochody, wiekowe limuzyny z charakterystyczną klapką w okolicach tylnego zderzaka, to normalny widok. Coraz częściej również pojawiają się takie instalacje w samochodach klasy wyższej i co ciekawe w samochodach o ewidentnie sportowym zacięciu ucinając tym samym wszelkie dyskusje na temat gorszych osiągów samochodów zasilanych tym właśnie rodzajem paliwa.
Potwierdzenie możemy znaleźć u naszych zachodnich sąsiadów. AC Schnitzer specjaliści w zakresie tuningu samochodów BMW pokusili się o ciekawe połączenie - silnik V10 znany z modelu M5/M6 o pojemności 5 litrów i instalacja LPG, to wszystko zgrabnie upchnięte w pięknym nadwoziu serii 3 Coupe. Zmodyfikowanie komputera sterującego oraz zastosowanie zoptymalizowanego układu wydechowego ze sportowymi katalizatorami podniosło moc o 45 KM – do 552 KM, zmienił się także moment obrotowy, którego krzywa sięga pułapu 540 Nm. Nie trzeba chyba dodawać, że obie wartości potrafią zamienić rasowe coupe w prawdziwy pocisk na kołach, który rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 4,5 sekundy! Przejście od 100 km/h do 200 km/h to tylko 9,4 sekundy. Przy 250 km/h, gdy większość pojazdów przestaje przyśpieszać ze względu na elektroniczny ogranicznik prędkości, AC Schnitzer GP3.10 ciągle nabiera prędkości. rozpędzanie ustanie dopiero przy 318 km/h, prędkość tą uzyskano na torze Nardo w południowych Włoszech. Nie ulega wątpliwości, że Coupe BMW jest najszybszym na świece samochodem napędzanym LPG. Wszystkie wspomniane fajerwerki mają miejsce przy gazowym zasilaniu. Po wspomnianych modyfikacjach rozpędzanie samochodu nie sprawiało już większego problemu teraz należało zadbać o jego skuteczne zatrzymanie, tutaj tuner z Aachen musiał wprowadzić wiele korekt w układzie jezdnym. Zawieszenie pozwalające na regulację prześwitu oraz twardości zostało dopracowane w trakcie testów na torze Nürburgring tam też testowano zmodyfikowany układ hamulcowy. AC Schnitzer zdecydował się na wyposażenie kół przedniej osi w 374-milimetrowe tarcze oraz 8-tłoczkowe zaciski, które współpracując z niewiele mniejszymi hamulcami z tyłu gwarantują, że na życzenie kierowcy bolid zatrzyma się niemal w miejscu. Zwiększone możliwości trakcyjne są także zasługą nowych kół. Z przodu pojawiło się ogumienie w rozmiarze 245/30 ZR 20. O przeniesienie na asfalt 552 KM dbają walce o szerokości 315/25.
Tuner zmienił również prezencję pojazdu. Karoseria została wzbogacona zestawem agresywnych spojlerów oraz pokryta nietuzinkowym, zielonkawym kolorem. We wnętrzu pojawiły się kubełkowe fotele, nowa tapicerka oraz aluminiowe wykończenia. O zwiększonym potencjale pojazdu przypomina prędkościomierz wyskalowany do 330 km/h. AC Schnitzer GP3.1 nie należy do grupy samochodów, którymi można przemknąć niepostrzeżenie. Groźny pomruk silnika w zestawieniu ze specyficznym kolorem karoserii oraz ospojlerowaniem wyróżniają wóz z tłumu i skutecznie zniechęcają potencjalnych „ścigantów" do próby sił.
Robert Pierzchała
